Raporty zużycia paliwa Opel Omega B Kombi

W przypadku silnika V6 trzeba liczyć się ze zużyciem paliwa na poziomie 20l/100km w mieście (w trasie można zejść nawet poniżej 10L) i drugie tyle oleju wyciekającego z trudnych do zlokalizowania i niemożliwych do uszczelnienia miejsc. Koszty napraw tych silników często zbliżone są do wartości samochodu. Poza silnikiem cała reszta jest tania w zakupie, tania w naprawie i raczej się nie psuje.

Jak na tak wielkie, ciężkie i wygodne auto ceny części i całej eksploatacji są śmieszne najlepiej wiedzą posiadacze samochodów pozostałych niemieckich marek którzy płacą ok 5 razy więcej za to że mają znaczek audi albo bmw

Duże auto i trochę pali ale nie ma tragedii.

Omega kombi 3.0 skrzynia manualna, gaz sekwencja. Spalanie trasa spokojnie przy 90km/h to 8.5 litra LPG, 100km/h to około 9 litrów 110-120km/h 10 litrów LPG. Miasto w zależności od korków i wielkości - od 14-15 litrów wzwyż. Auto bardzo miło zaskakuje na trasie, jak się używa pedału gazu i tempomatu z głową można podróżować komfortowo i relatywnie tanio. W mieście wiadomo, przy takiej masie i pojemności zejść poniżej 15 litrów jest ciężko. Ale to i tak całkiem nieźle w porównaniu na wielkość i pojemność auta. Na razie póki co jestem bardzo zadowolony z zakupu

Na trasie -rewelacja! Jak na tak duże i ciężkie auto, z tak dużym silnikiem, przy spokojnej jeździe potrafi spalić 8,5L/100km -czyli wynik znakomity. Auto po prostu płynie, silnik sobie cicho mruczy na wolnych obrotach... Każde wciśnięcie gazu powoduje jednak wir w baku, który wraz z paliwem może wciągnąć portfel kierowcy, pasażerów z tylnej kanapy i tobołki z bagażnika. Wdepnięcie pedału w podłogę sprawia, że dwie wskazówki równie szybko zmierzają na czerwone pole -ta od obrotomierza i ta od poziomu paliwa. A jazda po mieście to już finansowa masakra, zwłaszcza w godzinach szczytu. Zejście ze spalaniem poniżej 20L/100km to prawdziwy wyczyn. A z klimą wręcz niewykonalne.

witam, posiadam Omege od kwietnia 2011 roku, akurat trafiłem na egzemplarz skarbonkę, w którą wpakowałem 3 razy tyle co była warta, ale nie jest to temat o naprawach i wydatkach na części, spalanie najniższe jakie udało mi się odnotować to 10 litrów LPG, pełny zbiornik, autostrada E6 Szwecja-Norwegia = 400km, następne tankowanie 40 litrów i 400 km (prędkości do 100-120 drogie mandaty), w Polsce na drogach szybkiego ruchu oczywiście trasa 12-13l LPG, 50/50 trasa miasto ok 150 tysiecy mieszkańców 14-15, ciężka noga 18, pewnie by spaliła jeszcze więcej ale to musiałby być cały czas KICKDOWN i tryb Sport, ogólnie gaz ustawiony elegancko, parownik Skorpio GT, wtyski Hana sztuka wtedy po 130zł, komputer stag 300, wyregulowane bez przecieków, obecnie 70% miasto 30% trasa spalanie na komputerze 14 l Pb, obecnie tankuję dość często nawet 3-4 razy w ciągu dnia po 50 zł jest to około 17.5 litra LPG, dystans który przejadę to od 110-130km podejrzewam, że osoba lubiąca mniejsze wrażenia zrobiła by jakieś 150-160 km, auto swoje pali dość dobra kultura pracy, 3 litrowiec z 211HP musi swoje spalić, z ciekawości wjechałem na wagę i okazało się, że auto ma masę 1790 kg na sucho praktycznie brak paliw, z kilkoma osobami na pokładzie oraz rzeczami ponad 2 tonowe kombi nieźle rozpędza się do setki, a i 160 osiąga z łatwością, auto stworzone na TRASY, duże wygodne z dobrym zawieszeniem, oraz z brakiem problemów przy wyprzedzaniu kolumny tirów, pozdrawiam

Omega kombi MV6 manual LPG sekwencja stag300. Trasa: bez żadnych starań kilkakrotnie spalanie zeszło mi poniżej 11 litrów, dodam iż nie "głaskałem" pedału gazu oraz wyprzedzałem co chciałem nie żałując obrotów, wieś: jazda do sklepu po bułki, do miasta najbliższego po coś tam, bez szaleństw wychodzi koło 13 czasem 14 litrów lecz trzeba się nieco postarać, miasto Warszawa: jeżdżąc do pracy po tym mieście i starając się jeździć super delikatnie i oszczędnie spalanie 17 to cud norma to 19 a nawet i ponad 20, chyba że ktoś jeździ w nocy. Dodam że każde fabrycznie podane spalanie w instrukcji obsługi w mieście to jeżdżąc po Warszawie dodajmy do tej liczby 5 śmiało. 1.9 TDI golf tam pali 10 ropy!!!

Czytając niektóre opisy przed zakupem tego samochodu myslałem sobie że może faktycznie moze być tak różowo... jednak nie jest, Mam omegę C 2002 rok kombi automat, przy normalnej jeździe w mieście nie ma co liczyć na spalanie na poziomie niższym niż 18 litrów, jak dojdą mocne korki spalanie może być ponad 20 litrów, i to wcale nie przy jakimś specjalnym katowaniu, nie ma cudów, ten samochód waży ponad 1700 kg moc 211 KM robi swoje...

Jak mu się depnie to nawet 17 gazu bez problemu zje, tak średnio to 14. Naprawy: Zawieszenie, hamulce tak jak w każdym oplu, ale silnik to jest tragedia. np. wymiana uszczelki pod głowicą + regeneracja głowic - 2300 zł (dwa tysiące trzysta zł) kable do świec porządne 400zł, byle gówniana uszczelka - 70zł. Wymiana rozdządu z pompą wody - 1000 zł. Jeśli szykamy auta taniego w utrzymaniu to polecam omegę 2.0 8V, bo ten silnik jest cholernie drogi. Drobna awaria i połowe wypłaty nie ma.