Raporty zużycia paliwa Renault Laguna II Hatchback

Nie rozumiem niektórych opinii, że to auto bardzo dużo pali. Wobec tego po co kupili V6? Jak dla mnie, ta Laguna ma bardzo przyzwoite spalanie jak na swoją pojemność i moc. Ford Mondeo 2,5V6 czy Rover 75 2,5V6 mają, niestety, porównywalne lub jeszcze większe spalanie niż Laguna 3,0V6. Wiadomo, że jak się non stop szaleje, to zużycie rośnie, jednak w zakorkowanych miastach takie zabawy są wykluczone. Znakomicie nadaje się na trasy - spalanie drastycznie spada. Co do przeglądów, nie są one jakieś drogie. Naprawy w ASO zabijają cenowo wręcz, dlatego staram się ich unikać szerokim łukiem, natomiast mechanicy robią takie rzeczy za grosze (w porównaniu do ASO). Np. rozrząd w ASO - 3200zł (częsci + robocizna), u mechanika - ok. 1400-1500zł.

Zastanawiam sie dlaczego ludzie kupują auto a z dużym silnikiem, skoro narzekają na spalanie. Chcecie osiągów i małego silnika - kupcie 126p i załóżcie mu 2 turbosprężarki. i Będziecie mieli malucha TFS-G (gażnik). Samochód pokroju Laguny jest samochodem oszczędnym w spalaniu w porównaniu z innymi markami - wiadomo, że te różnice nie są wielkie. Ale ja deptając ten samochod do spodu choć rzadko jest potrzeba potrafie max wydac 16,5 l/100 LPG w miescie. W trasie to około 12,5 l/100 lpg. Co do psucia....to nie wiem co u was sie psuje, bo u mnie nic /przebieg 50tys km.

jak na taki silnik to spalanie gazu w trasie 10-12.5 Miasto 15-18 . Wszystko zależy od jazdy .

Witam! Mój tata ma wątpliwą przyjemność posiadania wyżej wymienionego samochodu. Zgodzę się z moim przedmówcą, że spalanie w mieście faktycznie jest znaczne, ale niestety fizyki nie da się oszukać i 6 pracujących cylindrów musi spalić - niestety;/. Ja już gruntownie przebadałem spalanie naszej lagunki. - w mieście dziecinka w zależności "od stopy" potrafi spalić od 14,1 do uwaga niemal 41,2 l/100 km:D. Kosmos to ostatnia wartość tak tak to średnie spalanie na 800 m przy ostrej kosmicznie ostrej jeździe: ze 3 sprinty 10-90 km/h raz spod świateł:P i wkręcaniu silnika pod skrajne wartości obrotowe --> 6500 obr/min. - ale jak zdarzają mi się jazdy typu Bemowo-Ursus to w mieście potrafię spalić 12 l/100 km, albo Łomianki-Ursus 11,2 l/ 100 km - traska wygląda duuużo lepiej, z resztą taki jest zamysł silników V6 i V8 nawet --> zostały stworzone do jeżdżenia po trasie - bo dlaczego np pomijając fakt taniego paliwa Amerykanie jeżdżą takimi potworami? W europie to ekstrawagancja ale USA - czemu nie? Przecież obecnie galon(3,78 l) paliwa kosztuje średnio $2.648! W trasie Warszawa-Bydgoszcz-Warszawa (niemal 600 km) jechałem dość spokojnie to średnie spalanie wyszło mi ok 8 l/ 100 km. Ale eco-driving też jest wykonalny. Komputer pokładowy przy prędkości 56 km/h z tempomatem pokazuje zaledwie 5,2-5,6 i zauważyłem, że najkorzystniej mu sie jedzie 78-90 wtedy mamy 6-6,5-7!. Da się zrobić, ale nie oszukujmy się, kto kupuje 200 konny silnik żeby uprawiać eco-driving:P. Pozdrawiam