Raporty zużycia paliwa Volkswagen Tiguan II SUV Facelifting

Fajne autko, leci całkiem dobrze tylko wyje jak się go ciśnie. Jak na służbówkę jest super.

Codziennie pokonuję trasę 25 km do pracy z czego 5 km to jazda przez miasto. Spalanie bardzo zależne od stylu jazdy. Jeżdżąc poza miastem przepisowo można spokojnie zejść poniżej 6 l/100km. Jak ktoś ma żyłkę rajdowca to niech nie płacze, że mu pali 8-10 l... Auto jest nastawione na komfort i nie nastraja do szybkiej jazdy, chociaż silnik 150 KM w zupełności wystarcza w codziennym użytkowaniu. Miasto to już inna bajka - jazda na krótkich odcinkach i w korkach nie pozwala zejść poniżej 10l/100km. Latem średnie spalanie długoterminowe oscylowało w granicach 6,5 l. Zimą przy ośnieżonej drodze, przy ujemnych temperaturach i na oponach zimowych (szer. opony 235) trzeba doliczyć minimum 1 litr. Z największych zalet mogę wymienić kulturę pracy i dynamikę silnika 1.5 TSI i bardzo dobre wyciszenie kabiny, wygodne fotele i przestronność. Uważam że jak na tak duże auto spalanie jest bardzo dobre. Pokonując odcinek 200 km drogami krajowymi (2 dorosłych + dziecko + bagaże) z jednym przystankiem średnie spalanie wyniosło 5,7l/100 km. Na jednym tankowaniu spokojnie można przejechać ponad 800 km. Na minus - bagażnik nie jest duży i realnie to ma pojemność ok 400 l (te 615 l podawane przez producenta to bzdura) można za to obniżyć podłogę bagażnika oraz przesunąć tylne fotele i robi się naprawdę duża przestrzeń (bez konieczności pogarszania komfortu podróży w tylnym rzędzie siedzeń. Jako ciekawostkę dodam że wybierając fotele ergo active z masażem tracimy możliwość składania przedniego fotela pasażera na płasko, umożliwiającego przewożenie bardzo długich elementów.

Biegi słabo wchodzą trujka wsteczny

Biegi słabo wchodzą trujka wsteczny

Tiguanem po faceliftingu zrobiłem już 5000 km, przy standardowej jeździe dynamicznej zejście poniżej 10l graniczy z cudem. Najlepszy wynik (5,9) udało mi się uzyskać na 50 kilometrowej trasie praktycznie bez zatrzymywania przez sygnalizację (2+1 na pokładzie). Przy prędkości autostradowej spalanie oscyluje w granicy 9 litrów. Nie mogę wyjść z podziwu jakim cudem poprzednicy dodający raport uzyskują wyniki, które problem ma uzyskać nowe Polo z 1.0 TSI pod maską.