Miało to być w miarę szybkie, rodzinne kombi z pojemną paką, które nie zalatuje tandetą. Spełniło te wymagania w pełni! Musiałem się pożegnać ze swoim sedanem, na rzecz nowego członka rodziny. Zakup Levorga był strzałem w dziesiątkę. Pojemna paka, mocy wystarczająco, japońska jakość wykonania, za to wnętrze całkowicie nie japońskie w stylistyce (skory robią robotę) :) Po 2 tys. w 2 miesiące od zakupu na razie brak objawów jakichkolwiek usterek. Silnik pracuje cichutko, niestety nim się nagrzeje pali jak smok. Auto sprawdzi się raczej w podróżach dłuższych niż wypad do sklepu. Silnik dosyć czuły na obroty. Przy spokojnej jeździe CVT w obrotach 1700/min, spala około 8L, jednak już przy 2200 potrafi wskoczyć do 12L. Auto raczej na dłuższe wyjazdy niż tylko do sklepu bo przez pierwsze 5 minut przy temperaturze 0°C pali nienormalne ilości paliwa.

Specyficzne auto. Taki mix nowoczesności i lat 90. To, co wyróżnia na plus, to na pewno napęd AWD. Na minus, niestety spalanie. Levorg sprawia wrażenie bardzo solidnego auta, które jednak ma kilka irytujących elementów (tyczy się to przede wszystkim klimatyzacji). Kupiłem, bo chciałem usportowione, ale rodzinne kombi i w tym wymiarze sprawuje się bardzo dobrze. Design karoserii też mi odpowiada (jest sportowo ale też i elegancko jednocześnie, szczególnie w niebieskim kolorze). Bardzo kompetentne, oby niezawodne auto, na każdą okazję.

Swietne auto w prowadzeniu i przyjemnosci z jazdy. Troszke wiecej miejsca w srodku kosztem bagaznika by sie przydalo. Spalanie za wysokie ale 1L na 100km mniej podwyzszylby ocene auta prawie do maksimum. Silnik 2.0L i 225KM przy utrzymaniu splanie sredniego na poziomie 9.5L/100km i byloby auto idealne. Levorg powinien byc dostepny w konfiguracjach 1.6L bez turbo i 2.0L z 225km (jak w starej imprezie wrx). Troszke sensowniejsza wycena(cena do 25-27kE) i nizsze spalanie i auto byloby hitem na rynku.