- Autor: ~Golf II
- Kategoria: lpg
Najpierw obroty zaczęły spadać,po kilku dniach coś strzeliło pod maską i już nie zapalił.golf pojechał do mechanika.Tam został wymieniony na używany przepływomierz powietrza i reduktor.Auto na dzień dzisiejszy zapala,ale mam problem z utrzymaniem obrotów,przy hamowaniu gaśnie.Dopiero po jako takiej jeżdzie normuje się.Jaka może być tego przyczyna?Auto nie ma benzyny co to może być?
Przepustnicy sie nie myje nitrem.
membrany w parowniku - optymalne rozwiązanie, jezeli na benzynie chodzi dobrze.
Zawór pomocniczy - łatwo sprawdzić, zatkać węże od zaworu na nagrzanym silniku.