Auto mam od nowości (5 lat). Przesiadłem się z Golfa V 1.6 102 KM. Zalet: całkiem dobry silnik 1.2 16V 90KM TSI, Dwie osoby, zapakowany samochód plus dwa rowery na haku i płynna jazda, bezproblemowe wyprzedzanie przy prędkościach autostradowych. Dobrze zestopniowana skrzynia biegów, przy prędkości 140 km/h na 5 biegu jest 3000 - 3200 obr., duży moment obrotowy już od 1500 obr. można dynamicznie przyspieszać. Na zakrętach prowadzi się pewnie, ale nie jest to poziom np. Golfa. Łatwy do parkowania i manewrowania. Wnętrze wykonanie przyzwoicie, nie trzeszczy czy stuka. Cześć plastików jest miękka (wersja Comforline). Na razie nic się nie wyciera czy rysuje. Co do wad: krótkie siedzisko kierowcy i pasażera męczy przy długich trasach. Autko jest dosyć ciasne wewnątrz, miejsca nie za wiele zwłaszcza dla pasażerów na tylnej kanapie. Odgłos opon i szum wiatru dają się we znaki powyżej 120 km/godz. (warto mieć ciche opony).

Jest to moje pierwsze auto, które użytkuje z żoną od roku. Jeżdzimy głównie na dłuższe trasy kilka razy w miesiącu i kilka razy w tygodniu użytkujemy je na krótkie dystanse po mieście, nie dojeżdżamy nim do pracy, w rok zrobiliśmy 15 tys. km. Samochód charakteryzuje się wysoką jakością materiałów wnętrza, a obsługa jest bardzo intuicyjna. Silnik pracuje cicho, skrzynia biegów jest poprawna. Bagażnik wystarczający dla dwóch dorosłych osób na duże zakupy lub dwutygodniowy wyjazd na wczasy. Jeżdzimy spokojnie, raczej zgodnie z przepisami i nigdy nie brakuje przy takiej jeździe mocy, nawet gdy włączona jest klimatyzacja. Auto spełnia wszystkie nasze oczekiwania.

Auto w miarę dobre TYLKO dla osób mało wymagajacych, spokojnych i na trasy, gdzie prędkość minimalna to 60km/h, a max 100 km/h. Na miasto bardzo zrywny w złym tego słowa znaczeniu, na autostradę żenada. Główne wady wymienię tylko kilka ale jest ich dużo więcej: fatalna skrzynia szczególnie biegi 1 i R, tragiczna pozycja za kierownica-może liliputy się zadowola, jeszcze bardziej masakryczne fotele-zero podparcia lędźwi nawet w topowej wersji, zbyt waskie fotele przednie -nawet osoby szczupłe nie zachowaja barków w prawidłowej linii kręgosłupa. Jazda na 2 i 3. biegu po mieście to jakiś horror-skacze i dławi się jak nawet jak jest rozgrzany. Nowoczesny Maluch ale Kaszel miał ten klimat. Turbina słaba, turbodziura potężna. Zamykanie drzwi w tym aucie to jakieś nieporozumienie. Cena nie komentuje....każde auto w tej klasie będzie tańsze. Zalety - b.dobre spalanie na trasach miedzy 60 a 100km/h jak sie nikomu nie spieszy to spokojnie 4,5 litra osiagalne. Dobra obsługa centralnej konsoli -szczególnie kobietom i miłośnikom ergonomii "przyciskowej" powinna b. przypaść do gustu. Spasowanie jak to w VW bardzo dobre, nic nie trzeszczy, plastiki dobrej jakości.