Samochod dobrze sie prowadzi,w srodku glosny,w goracym klimacie bardzo cieply w lecie,siedzenia po 150tys- skora-przetarte,dziury na boku siedzenia kierowcy,ciagle problemy z elektronika,juz od 20 tyskm ciagle swieci sie swiatlo ABS,servis BMW chcial 2 tys dolarow za wymiane jakiegos czujnika zeby to zlikwidowac,za wyjecie compactu z radia-wcielo od goraca, skasowali 650 zl. Klucz z alarmem przestal dzialac przy 180 tys,alarm od poczatku sie ciagle wlaczal bez powodu.Siedzenia sie hustaja prawie od poczatku,po 100tys siedzenie pasazera sie zablokowalo.Bardzo zly serwis w krajach arabskich,brak fachowcow,serwisy beznadziejne,trzymaja samochod tydzien i oddaja samochod nie umyty,nie przyjemna obsluga,mam wrazenie ze jestem oszukiwana.Jedyna zaleta jest dobre prowadzenie,niezawodnosc wszystkich istotnych czesci,nigdy samochod nie stanal na drodze z powodu awarii,linia caly czas aktualna,model sie nie zestarzal przez te 7 lat.

Mój samochód to z3 coupe 3.0 z 2000r. Ogólnie kawał dobrej bryki, robi wrażenie na każdym, silnik daje sporo emocji, zawieszenie i prowadzenie jest wyborne, na prawdę doskonałe. W zasadzie najlepszy element całego samochodu. Skrzynia brutalna z resztą jak pozostała część samochodu, drzwi chodzą topornie, wsteczny to tragenia &$%*(@!. Dużo frajdy z jazdy, odgłosy silnika powalające na kolana. Widoczność pomińmy temat , wnętrze świetnie wykończone, ergonomiczne, dobre fotele. Spalanie na prawde dobre 10-11 l / 100km i to nie żartuję, komputer tak podaje i jak sprawdzałem osobiście też mi tak wyszło (przy 3 litrach). Reszta w opisie. A podobno BMW to samochód dla dresiarzy i złodzieji. Z3´ka całkowicie zmienia ten stan, bo kto widział dresa w zetce??? Dodam że samochód jest nie kradziny, bo kto to kradnie i po co? Koszty utrzymania sa niezłe, bo pali średnio, nie psuje się, ale części w serwisie są BANDYCKO i ku....sko drogie. Na szczęście dużo części pasuje z e36 (3 ka) i jes t sporo części używanych. Jakby coś to d-lipski@o2.pl pomogę w czymś. W kietniu-maju 2006 r. będe go z żalem sprzedawał więc będzie na sprzedaż. Kolor czarny korzystając z okazji, hehe.

auto jest po prostu zajebiste, mam je pół roku, rzeczywiście pali sporo przeciętnie ok. 12 litrów, ale parę złotych więcej na 100 kilometrów to koszt niewielki w porównaniu do frajdy jaką daję eksploatacja Zetki. Niecałe 7 sekund do 100tki, 230 km/h bez dachu, na suchej nawierchni można wchodzić w zakręt z każdą prędkością. Wygląda świetnie w środku i na zewnątrz. Na głowę bije niedorobioną plastikową celicę czy pedziowate TT. Może nie jest cukierkowy ale ma charyzmę i sportowy charakter, który harmonijnie przeplata się z delikatną elegancją i odrobina młodzieńczej nonszalancji. Zamienię go tylko na M power lub Z4 3.0i. Goraco polecam.