Auto wchodziło w tzw tryb awaryny Mozna było jechac ale ze zmniejszona mocą. W pózniejszym czasie były juz problemy z odpalaniem. Przy mocniejszym nacisnieciu gazu na biegach 4-6 zapalała się kontrolka swiec zarowych tzn migała co jest oznaka niesprawnosci układu zasilania paliwem Po odczytaniu błedów okazało się ze jest błąd P0251 Wg fordowskiego IDS błąd ten ma następujący opis : Usterka regulacji dawki paliwa doprowadzanej do wtryskiwacza Przyczyną może być - błąd sterowania ciśnieniem w szynie paliwowej - brak paliwa w zbiorniku - ograniczenie przepływu miedzy pompą paliwa i zbiornikiem - niedrożny filtr paliwa - zablokowane, splątane lub zagniecione przewody paliwowe - uszkodzone przewody elektr. zaworu regulacji dawki paliwa - usterka wtryskiwacza Następnym krokiem było zrobienie testu przelewowego który wykazał olbrzymi jak na normy przelewy. Przyczyna usterki były wtryskiwacze Jak sie okazało wszystkie 4 do regeneracji Wtryski oddałem do profesjonalnej regeneracj za oryginalnych czesciach firmy Delphi po której zostały nadane nowe kody kalibracyjne. Do tego wymiana filtra paliwa i uszczelniaczy wtrysków i uszczelki pod pokrywa zaworów. Trzeba pokrywe zdjac aby wszystko dokładnie wyczyscic i zamontowac zregenerowane wtryski. Po regeneracj problem sie juz nie pojawił

Bardzo ciężko rosła temperatura płynu a gdy juz po dłuższej jeździe ( np. dynamicznie po trasie ) osiągnęła 90 stopni C to przy najbliższym postoju od razu spadała do 60 stopni C i tak za każdym razem. I zaznaczam ze nie chodzi tu o wysoka sprawność silnika jak niektórzy panowie opisywali na forach czy tłumaczenie że diesla cięzko rozgrzać. Nietrzymanie temperatury to tak samo niekorzystny objaw jak przegrzewanie Silnik potrzebuje odpowiedniej temperatury do optymalnej pracy. Przyczyną usterki był tzw. "mały termostat" - nazywany także termostatem olejowym choć nie wiem czemu Jest to termostat małego obiegu wody i występuje tylko w oryginale. Być może termostat ten znajduje sie w układzie chłodzenia oleju. Tego nie jestem pewien. Wiem napewno że to była przyczyna Napoczątku nie będąc pewien czy to napewno "mały termostat" wymieniłem duży termostat oraz płyn chłodniczy bo i tak był do wymiany. W Mondeo MK3 130 KM TDCI jest go ponad 10 l w całym układzie. Jeżeli weszło mniej to nie opróżniliście całego układu. Po tej wymianie nic sie z temperaturą nie zmieniło wiec wymieniłem mały termostat. Duży termostat to bardzo prosta wymiana jednak aby wymienic mały trzeba wykręcić kolektor dolotowy aby sie do niego dostac. Sam termostat jest na jednej śrubie i odchodzi od niego wężyk zaciśniety obejmą . Po wymianie wszystko wróciło do normy tzn Jazda po miesie ok 8-10 km temp = 90 i trzyma

Mój ford traci moc i gaśnie podczas jazdy ale po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu np.przy wyprzedzaniu co jest cholernie uciążliwe i niebezpieczne.Jeszcze jadąc odpalam i dalej jadę.Odnoszę również wrażenie,że dzieje się to po przekroczeniu 100-120km\h jak jestem gdzieś w trasie.Jeżdżąc spokojnie po mieście nie zgasł ani razu.Komputer wykazał słabe ciśnienie paliwa i że przelewa 1 wtrysk-zrobiłem go ,ale to nic nie pomogło.I co dalej robic nastepne czy wymieniac pompę.A od niedawna wyczuwam podczas jazdy lekkie naprawde minimalne szarniecia -pewnie cos siada na dobre.?!prosze o pomoc