witam.jestem jak na razie szczęśliwym hondziarzem.Swoją hondę kupiłem przypadkowo(pojechałem po toyote carine e)w kwietniu 2007 z Niemiec z przebiegiem 105 000(przebieg oryginalny),wymieniłem kompletny rozrząd i płyny eksploatacyjne,lewy przegub i jak na razie sprawuje się bez zarzutu.w lewym przednim kole słyszę tylko delikatne pukanie przy ruszaniu,zmianie biegów od 1-3,i po wolnej jeździe po nierównościach ale pytałem o to i podobno jest to albo sworzeń wahacza albo gumy na stabilizatorze.reszta zawieszenia bez zarzutu.od razu założyłem najzwyklejszy gaz(aluminiowy kolektor więc nie było potrzeby sekwencji)i spalanie mnie nie szokuje.nie żałuję jej,powyżej 3 tys często jej wkręcam i mieszczę się w 13l.troszkę spokojniej to tak ok 12l,a najmniej na trasie do 120km spaliła 9l.jechałem odcinek 250km prędkością 150-180 km/h to spaliła 10l.więc nie narzekam.oby tak dalej.polecam hondę

WITAM JESTEM POSIADACZEM MOJEJ ,,NIUNI´´ OD ROKU PIĘKNA SPRAWA JAZDA TYM AUTKIEM TYLKO SZKODA ŻE PALI TAK DUŻO(15 LPG/GAZ MIASTO) ALE NIE POWIEM ZE MAM LEKKĄ NOGĘ CZASEM JEJ ,,WSTAWIAM´´ PIĘKNA SPRAWA JEK SIĘ ,,WKRĘCA´´,MAM W NIEJ ZAŁOZONY GAZ SEKWENCJĘ,ALE AUTO NA SWOJE LATKA SIĘ PIĘKNIE PREZENTUJE I JEST KOMFORTOWE..W TRASIE Z KOŁOBRZEGU DO JELENIEJ GÓRY SPALIŁA MI 10 L/LPG,A LECIAŁEM 100/130/150 KM ;)..POZA TŁUMIKIEM SRODKOWYM I WACHACZAMI GÓRNYMI(700 ZŁ) NARAZIE NIE MA SIĘ CO CZEPIAĆ AHA I NADKOLA TEŻ SIE SZYKUJĄ DO ROBOTY ALE TO NA WIOSENKE ,POZA TYM JAK JĄ UMYJĘ NA RĘCZNEJ MUJNI TO LŚNI PIĘKNIE..POZDRAWIAM HONDZIARZY...MANIEK

Jeździłem Hondą do pracy 20 km codziennie (około 5 km przez miasto, reszta w trasie), na gazie miała zrobione 300 tys. z czego ja zrobiłem tylko 15 bo niestety ktoś we mnie wjechał i autko poszło do kasacji, szkoda bo byłem z niego bardzo zadowolony, po kupnie wymieniłem tylko parownik bo stary już się nie nadawał nawet do regeneracji (koszt 230zł).