Jest całkiem znośny na dłuższych odcinkach trasy lub w ich przewadze. Średnie maksymalne spalanie jest podane w przewadze bardzo krótkiego odcinka codziennego dojazdu do pracy, więc silnik nawet nie zdąży osiągnąć swojej temperatury pracy. Jednak nie spalanie się liczy. Kupując Jeep Wrangler tak naprawdę decydujesz się na styl życia. Jeżeli szukasz oszczędności i taniego środka komunikacji i chcesz tylko się komuś przypododbać to od razu odpuść sobie. Wsiadając do Jeepa przenosisz się do innego świata. Czujesz ze siedzisz za kierownicą solidnego samochodu z mocnym silnikiem i wiesz ze w każdych warunkach (błoto, deszcz, śnieg, zalane drogi) możesz zjechać z szarej wstążki i pokonać przeszkody, przy których zwykły użytkownik dróg i większości SUVów zostawiłby swoje autko na poboczu.

Przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu da się zejść poniżej 12l/100km w mieście. Rzadko jeżdżę poza miasto, podane wartości(minimalne oraz maksymalne średnie spalanie) zostały uzyskane w cyklu miejskim. Używam opon terenowych, gdyż dojeżdżam ze wsi, gdzie drogi bywają przeszkodą dla zwykłego samochodu.

Średnie zużycie 10-11l/100km. Powiedziałbym że to nawet słabo szczególnie że na autostradzie nie zaoszczedzmy chyba że ktoś nie przekroczy 90km/h. powyżej 120 spożycie skacze do 12l i żarty się kończą.