Jeep Grand Cherokee Trackhawk. Tego jeszcze nie było!

Jest tak bez sensu, że ma sens. Ten pomysł jest wręcz głupi. Wsadzić 700-konny silnik do wielkiego, 2,5-tonowego SUV-a, żeby bił rekordy na ćwierć mili. A jednak Jeep to zrobił. Jak wyszło?