O tym, że BMW Z4 to produkt dla wybranych informuje nas już sam emblemat producenta. Jego ekskluzywny charakter podkreśla też gama silnikowa, w której próżno szukać diesla czy nawet jednostki 4-cylindrowej. To się jednak zmieni...
Bawarski producent postanowił wycofać jedną z czterech oferowanych wersji silnikowych, a jej miejsce zapełnić nową jednostką napędową, zaczerpniętą z X1 xDrive28i. W ten sposób model sDrive30i, oparty na 6-cylindrowym, wolnossącym silniku 3.0, zostanie zastąpiony wariantem sDrive28i, bazującym na 4-cylindrowym, turbodoładowanym silniku 2.0.
Oprócz turbodoładowania, nowy „4-cylindrowiec” wyposażony został w bezpośredni wtrysk paliwa oraz system zmiennego sterowania zaworami VALVETRONIC. Dzięki tym podzespołom, z zaledwie 2 litrów pojemności udało się „wycisnąć” 240 KM mocy oraz 352 Nm momentu obrotowego.
Choć w obecnym Z4 sDrive30i do dyspozycji jest większa ilość koni mechanicznych, generowana jest ona przy wyższej prędkości obrotowej – wartość 255 KM osiągana jest przy 6600, nie 5500 obr./min. W przypadku momentu obrotowego, zarówno liczba niutonometrów, jak i obrotów na minutę przechyla szalę na korzyść nowego silnika – zamiast 300 Nm rozwijanych przy 2600 obr./min., do dyspozycji są 352 Nm generowane przy 1250 obr./min.
BMW nie ujawniło jeszcze oficjalnych danych na temat osiągów oraz zużycia paliwa nowego Z4 sDrive28i.