Ambitne plany Abartha

Należąca do Fiata włoska marka "usportowionych" modeli ma ambitne plany na najbliższą przyszłość. Więcej modeli, więcej punktów dealerskich i przede wszystkim znacznie lepsze wyniki sprzedaży.

Mimo iż w obecnej gamie modelowej marki Abarth znajdziemy tylko jeden model - 500 Abarth - w bieżącym roku ta włoska, sportowa marka poprawi swoje wyniki sprzedaży o ok. 50 proc. A w przyszłych latach ma być jeszcze lepiej.

Prezes marki, Paolo Gagliardo, zapowiedział, iż podstawą dalszych wzrostów będzie przede wszystkim rozszerzona o dwa kolejne modele gama. Szef marketingu marki, Fabrizio Simoni, w rozmowie z mediami zdradził, iż pojawi się usportowiona odmiana modelu 500X oraz, o czym już informowaliśmy, najnowsze dziecko włoskiego koncernu 124 Spider również ze skorpionem na masce. Pierwsza z nowości, i będzie to raczej podwyższona "pięćsetka", powinna pojawić się już w przyszłym roku. Na mocniejszego roadstera poczekamy do 2017 roku.

Równie ważnym elementem dalszych wzrostów Abartha ma być rozwój sieci dealerskiej. Obecnie istnieje ok. 300 punktów, gdzie można nabyć modele tej marki. W niedalekiej przyszłości liczba ta ma wzrosnąć do 750 obiektów.

Prawdziwym hitem jest jednak informacja, iż Fiat zamierza powrócić do startów na rajdowych szlakach z marką Abarth, tworząc wersję WRC na bazie nowego roadstera. Powstać ma odmiana zamknięta modelu 124, dzięki której Włosi będą chcieli nawiązać do lat 70. i początków 80. ubiegłego stulecia i sukcesów modelu 131 Abarth.

Obecnie samochody marki Abarth najlepiej się sprzedają na rynku brytyjskim oraz włoskim. Trzecim, co może być sporym zaskoczeniem, jest rynek japoński. To właśnie w Japonii powstawać będzie 124 Abarth, podobnie jak i Fiat 124 Spider, które są bliźniaczymi modelami Mazdy MX-5. Jest więc szansa, że Japończycy spojrzą jeszcze bardziej przychylnym okiem na obie włoskie nowości.