Pracownicy Audi Deutschland zbudowali sześciodrzwiowy kabriolet. Do historii motoryzacji raczej nie przejdzie, ale zabawy mieli co niemiara.
Pamiętacie Fiata 125p zwanego Jamnik. Oprócz limuzyny z sześcioma drzwiami powstał też kabriolet naszego Polskiego Fiata z taką samą liczbą drzwi. Aby uzasadnić tak przedziwny projekt w czasach PRL-u, nazwano go „wycieczkowy”. Projekt wydawał się ciekawy, ale nie doczekał się realizacji w szerszym zakresie.
Nie wiemy, czy akurat nasz Jamnik bez dachu był inspiracją dla pracowników Audi Deutschland, ale postanowili oni zbudować podobne auto we własnym zakresie. Projekt nie jest oficjalny i nie ma żadnych szans na choćby krótkoseryjną produkcję – jakby się nie spodobał potencjalnym klientom. Powodem jest fakt, że powstał on wykorzystując poprzednią, nieprodukowaną już generację A3 Cabrio.
Choć kabrioletem najlepiej podróżuje się we dwójkę, to tutaj pomieści się aż ośmioro pasażerów. Dobrze, że projekt udało się zakończyć jeszcze w sezonie letnim, gdyż samochód pozbawiony jest jakiegokolwiek dachu. Wynika to z długości auta. Skonstruowanie takiej ochrony zajęłoby zapewne więcej czasu, niż było potrzebne do stworzenia tego auta.
Nie jest znany powód powstania tego projektu. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że jest to coś w rodzaju ćwiczenia dla młodych inżynierów- praktykantów.