Czy tak będą wyglądały wnętrza przyszłych Skód?

O koncepcyjnym modelu Skody - Vision E - już pisaliśmy w kontekście zapowiedzi jednocześnie przyszłego SUV-a czeskiej marki, jak i pojazdu o napędzie elektrycznym. Teraz Czesi, na bazie tego samego prototypu, pokazują, w którą stronę mogą w przyszłości ewoluować wnętrza modeli czeskiej marki.

Jak przystało na model Skody, długi rozstaw osi oraz krótkie zwisy sprawią, że Vision E będzie miał niezwykle przestronne wnętrze, które dodatkowo będą podkreślać spore przeszklone powierzchnie. Równie duży, choć jeszcze nie znamy dokładnych parametrów, będzie bagażnik koncepcyjnej Skody. Zakładamy, że nie zabraknie w nim także rozwiązań, które są obecnie dostępne w oferowanych modelach na rynku, a które pomagają we właściwym rozmieszczeniu bagaży.

To już znamy. Jednak przyszłe wnętrza Skód być może będą mieć jeszcze szereg innych udogodnień. Cztery niezależne fotele mają mieć innowacyjne oparcie, które zapewnią wygodną podróż, nawet na długich trasach. Siedzenie zamontowane są nieco wyżej, co ma zapewnić lepszą widoczność, ale również ułatwić wsiadanie. Łatwiejszy dostęp do kabiny to zasługa również mechanizmu obrotowego foteli. Po otwarciu drzwi obracają się one o 20 stopni na zewnątrz, ułatwiając wchodzenie i wychodzenie. Ergonomii podporządkowane zostało jednak całe wnętrze. Możemy się więc spodziewać, szeregu innych rozwiązań, ułatwiających codzienne użytkowanie modelu.

Centralna część deski rozdzielczej zdominowana jest przez dużych rozmiarów ekran dotykowy, za pomocą którego można sterować wszystkimi funkcjami pokładowymi. Poza nim prototypowa Skoda posiada dodatkowe ekrany dla pozostałych pasażerów. Każdy z nich ma własny ekran, który pozwala korzystać z funkcji informacyjnych i rozrywkowych. Przedni monitor pasażera znajduje się na desce rozdzielczej, a ekrany dla pasażerów z tyłu są wbudowane w oparcia.

Poza tym we wszystkich drzwiach znalazły się tzw. Phone Box, czyli punkty indukcyjnego ładowania smartfonów.  Dostęp do osobistych ustawień, danych i informacji zawartych na smartfonie, można uzyskać za pośrednictwem indywidualnego wyświetlacza pasażera. Oświetlenie ambiente, które można zaprogramować w dziesięciu kolorach, jest zintegrowane z dekoracyjnymi paskami w drzwiach i pod deską rozdzielczą.

Od prototypu do modelu produkcyjnego z reguły droga jest jeszcze dość daleka i często z wielu prezentowanych rozwiązań się rezygnuje. Ciekawi jesteśmy, jak będzie jednak w tym przypadku. Wnętrza Skód zawsze były ich mocną stroną i z pewnością Czesi będą chcieli podtrzymać taką opinię również w przyszłości.