7 listopada wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące kontroli ruchu drogowego przez policjantów oraz inne uprawnione służby. Dzięki zmianom funkcjonariusze drogówki będą mogli łatwiej wyłapywać piratów drogowych.
Nowelizacja rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie kontroli ruchu drogowego (projekt obecnie znajduje się w Rządowym Centrum Legislacji) wprowadza m.in. możliwość zaparkowania policyjnego radiowozu w miejscu obowiązywania zakazu zatrzymywania (niezależnie, czy wynikającego z przepisów, czy też ze znaków drogowych) i prowadzenia stamtąd kontroli drogowych. Chodzi m.in. o zatoczki autobusowe, chodniki, pobocza wzdłuż linii ciągłej czy też powierzchnie jezdni wyłączone z ruchu. Jedynym warunkiem jest zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa przez funkcjonariuszy policji podczas prowadzenia kontroli z takiego miejsca.
Ułatwieniem dla policjantów ma być także prowadzenie tzw. przesiewowych kontroli trzeźwości kierujących bez zbędnych formalności, czyli przedstawiania się i sprawdzania dokumentów kierowcy. Jedynie na wyraźne życzenie kierowcy, który zechce poznać dane służbowe policjanta, będzie konieczne okazanie legitymacji służbowej. Celem tej zmiany jest umożliwienie sprawdzenia jak największej grupy kierowców podczas takiej akcji. Z takiego przywileju będą mogli jednak skorzystać wyłącznie umundurowani policjanci.
Kolejna ważna zmiana, która jednak wejdzie w życie 1 stycznia 2020 r., dotyczy konieczności sprawdzenia i zapisania stanu licznika auta podczas kontroli drogowej. Jest to kolejny element walki z nieuczciwymi handlarzami czy właścicielami samochodów, którzy cofają ich liczniki przebiegu. Do tej pory informacje o stanie licznika były zapisywane jedynie podczas okresowego przeglądu samochodu, skąd trafiały do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Również dane uzyskane podczas kontroli drogowej będą przekazywane do CEP, co dodatkowo ma utrudnić zadanie osobom fałszującym wskazania liczników.
Wyjątkiem od powyższego zadania będą wspomniane wyżej akcje kontroli trzeźwości, ponieważ wówczas najważniejsza jest jak największa liczba przebadanych kierowców.