Już za niecałe trzy tygodnie, podczas wystawy samochodowej w Los Angeles, Mazda zaprezentuje nową generację modelu CX-5. Jak na razie nie znamy niestety żadnych konkretnych szczegółów na jej temat.
Pierwsza generacja Mazdy CX-5 zadebiutowała na rynku stosunkowo niedawno, bo w 2012 r. Po czterech latach obecności na rynku większość modeli przechodzi dopiero pierwszy facelifting. Ten jednak SUV Mazdy ma już za sobą, gdyż modernizacja stylistyki miała już miejsce w 2014 r.
Japoński koncern zapowiada, iż będziemy mieli do czynienia z całkowicie nowym modelem. Nie będzie to więc kolejny lifting. Zmiany? Stylistyka nadwozia powstała zgodnie z założeniami filozofii KODO (Dusza ruchu), można się więc spodziewać podobieństw do innych nowych modeli Mazdy. Niestety, pierwsze opublikowane zdjęcie, jak to często bywa, niewiele jeszcze zdradza.
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do premiery modelu w Los Angeles. Chyba, że jeszcze wcześniej Japończycy zdecydują się na kolejną odsłonę swojej nowości.
Możemy naturalnie trochę pogdybać. Najprawdopodobniej nowa Mazda CX-5 będzie oferowana ze znanymi już silnikami z rodziny SkyActive. Będą to więc benzynowe 2,0 oraz 2,5 l, a także turbodiesel o pojemności 2,2 l. Nie będziemy usiłowali odgadywać, czy inżynierowie Mazdy trochę zmodyfikowali te silniki, zwiększając ich moc, czy też pozostałe one bez zmian.
Oficjalne rozpoczęcie wystawy w Los Angeles, w tym premiera nowej Mazdy CX-5 odbędą się 16 listopada.