Niemiecki koncern ma ambitne plany związane z rodziną elektrycznych modeli sygnowanych marką ID. Nie będą to tylko modele, których celem będą jak najniższe koszty podróży. W planach jest m.in. sportowa odmiana takiego modelu z literką "R" w nazwie, która może czerpać z rozwiązań, jakie zostały zastosowane w wyścigowym ID R Pikes Peak.
Model ten, przypomnijmy, ustanowił niedawno rekord podczas górskiego wyścigu w Pikes Peak i pokazał, że elektryczne modele mogą być również niezwykle szybkie. Zresztą, Jost Capito, szef dywizji R w koncernie Volkswagen, zapowiedział ostatnio, że jeśli jego firma zdecyduje się na wprowadzenie do oferty elektrycznej wersji "eRki", będzie musiała ona być tak samo bezkompromisowa, jak odmiana napędzana benzynową jednostką.
Kiedy może to nastąpić, o ile w ogóle nastąpi? Na pewno nie za szybko. Volkswagen zapowiedział już wprowadzenie czterech modeli z rodziny ID. Pierwszy, miejski hatchback, pojawi się w ofercie w 2020 r. I to ten model wydaje się najlepszą kandydaturą do stworzenia wariantu R. Drugim potencjalnym kandydatem jest crossover bazujący na koncepcyjnym ID Crozz SUV.
Z pewnością bardzo dużo będzie zależało od popytu na te modele i generalnie zmieniającej się koniunktury w branży motoryzacyjnej. Jeśli popyt na SUV-y i crossovery będzie w dalszym ciągu się utrzymywał na tak dużym poziomie, wówczas szanse kandydatury nr 2 z pewnością wzrosną.