W minionym tygodniu uczestniczyliśmy w oficjalnej prezentacji nowej generacji Kii Ceed (już nie cee'd) i niebawem możecie się spodziewać szerszej relacji na temat trzeciego wcielenia koreańskiego kompaktowego hatchbacka. Na początek jednak plany co do przyszłości tego modelu w kontekście jednostek napędowych.
W momencie debiutu rynkowego (sprzedaż ma ruszyć pod koniec drugiego kwartału br.) Kia Ceed będzie dostępna z najnowszą odmianą popularnego 1-litrowego silnika T-GDi o mocy 120 KM oraz nowym 1,4-litrowym silnikiem T-GDi, który w ofercie silników zastąpi jednostkę napędową o pojemności 1,6 l. Pomimo mniejszej pojemności nowy silnik z rodziny „Kappa” generuje o 4% wyższą moc (140 KM) niż silnik 1,6-litrowy. W ofercie dostępne będą także 100-konna, 1,4-litrowa jednostka napędowa MPi z wielopunktowym wtryskiem paliwa oraz nowa odmiana 1,6-litrowego diesla CRDi dostępna w dwóch wariantach mocy (115 KM i 136 KM), które generują identyczny maksymalny moment obrotowy o wartości 280 Nm.
W dobie postępującej elektryfikacji gamy modelowej u wszystkich niemalże producentów na usta ciśnie się pytanie o wersje z alternatywnymi źródłami napędów. Okazuje się, że pod tym względem Koreańczycy są dość wstrzemięźliwi. W 2019 r. do oferty mają dołączyć wersje tzw. mild hybrid, czyli z elektryczną instalacją 48V. Dzięki niej ma się udać nie tylko obniżyć średnie zużycie paliwa w aucie, ale również pozwoli ona pokryć rosnące zapotrzebowanie na prąd z tytułu coraz większej liczby wszelkiej maści elektrycznych systemów, jakie pojawiły bądź pojawią się na wyposażeniu nowego Ceeda.
Wciąż nie zapadła decyzja co do odmiany hybrydowej typu plug-in. Władze koreańskiej marki wciąż rozważają wszystkie za i przeciw takiej odmiany silnikowej. Co jednak ciekawe, Kia nie planuje wariantu napędzanego wyłącznie energią elektryczną. W tym segmencie Kia posiada jedynie elektrycznego Soula, którego sprzedaż na europejskim rynku w minionym roku wzrosła o 24% do 5493 egzemplarzy.
Oficjalna premiera trzeciej generacji Kii Ceed dla szerszej publiczności odbędzie się na wystawie samochodowej w Genewie. Być może przy tej okazji zdradzone zostaną dalsze plany co do rozwoju elektrycznych wersji najnowszego członka koreańskiej rodziny.