Pierwszy e-Volkswagen z rodziny ID już od maja

Według zapewnień Łukasza Zadwornego zbieranie zapisów na Volkswagena ID rozpocznie się 8 maja br., jednak nie wiemy, kiedy pierwsze egzemplarze tego modelu trafią ostatecznie do klientów. Zakładamy, że może być to początek jesieni, gdyż to podczas wrześniowych targów motoryzacyjnych we Frankfurcie ten elektryczny następca e-Golfa będzie miał swoją światową premierę. Dziś bowiem nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów dotyczących tego modelu, ani jego finalnego wyglądu.

Co natomiast wiemy? Volkswagen ID powstanie, a właściwie już powstał, na modułowej platformie MEB, która będzie wykorzystywana przez różne marki niemieckiego koncernu dla swoich zelektryfikowanych modeli. Najprawdopodobniej w sprzedaży będą trzy różne wersje ID, które będą się różnić posiadanym zestawem baterii. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji podstawowa wersja będzie miała zasięg ok. 330 km, "średnia" - 450 km, a odmiana z najpojemniejszymi akumulatorami będzie w stanie pokonać dystans ok. 550 km.

W Poznaniu Łukasz Zadworny wspomniał także, że Volkswagen ID będzie kosztował mniej niż 130 tys. zł. Dodajmy, że ceny najpopularniejszego obecnie elektrycznego modelu (Nissana Leafa) zaczynają się na polskim rynku od 157 700 zł. I choć kwota rzędu 130 tys. zł wciąż wydaje się absurdalnie wysoka, to jednak niższa o prawie 30 tys. zł od Leafa może stanowić istotną zaletę dla niemieckiego "elektryka".

Na stoisku Volkswagena w Poznaniu można zobaczyć także zapowiedź drugiego elektrycznego modelu z rodziny ID. Volkswagen ID Crozz to elektryczny SUV o mocy ponad 300 KM, osiągający maksymalną prędkość 180 km/h i mogący przejechać na jednym ładowaniu ok. 500 km. Czas ładowania do 80% pojemności przy użyciu szybkiej ładowarki prądu stałego o mocy 150 kW to zaledwie 30 minut.

Zgodnie z planami Volkswagen do 2023 r. zainwestuje w elektryczną mobilność około 9 miliardów euro. W ciągu najbliższych 10 lat Niemcy planują sprzedać na świecie ponad 10 milionów aut z napędem elektrycznym.