Ocena kierowcy - Alfa Romeo Stelvio SUV Facelifting

Bardzo udane i dobrze wykonane auto. Świetnie wygląda, jeździ rewelacyjnie i nadal, po ponad 2 latach użytkowania, mam ogromną frajdę siedząc za kółkiem. Absolutnie nie mam żadnych problemów z legendarną awaryjnością, wszystko działa jak należy. Udało się Alfie Stelvio i chyba sami o tym wiedzą oferując 5 lat gwarancji w standardzie. Zdecydowanie polecam samochód każdemu kto chciałby poczuć motoryzację w dobrym wydaniu, każdemu kto ceni dobre właściwości jezdne połączone z użytkowym charakterem SUVa.

W erze elektryfikacji najnormalniejsza jednostka spalinowa. Dobra kultura pracy, nienajgorsze brzmienie wewnątrz auta. Na zewnątrz wydechy potrafią ciekawie zagrać na zimnym starcie. Moc wystarczająca, choć czasami żałuję, że nie zdecydowałem się na wersję 280KM. Spalanie dość wysokie: jazda "wokół komina" około 10l/100km, spokojna trasa 8l/100km.

Spodziewałem się gorszej kultury pracy, ale skrzynia ZF naprawdę daje radę. Nie szarpie, płynnie zmienia biegi, jest przewidywalna. Oczywiście czasami trochę się spóźni, szczególnie przy bardzo dynamicznym starcie, lecz można z tym żyć. Dynamiczna redukcja przy wyprzedzaniu działa poprawnie, nie mam żadnych zarzutów.

Byłem sceptycznie nastawiony do SUVa, więc wybrałem się na jazdę próbną do salonu Alfy. Po kilku minutach wiedziałem, że chcę to auto. Ciężko opisać wrażenia, ale Q4, bezpośredni układ kierowniczy, rozkład masy 50:50 oraz nieduża waga auta powodują, że Stelvio klei się do drogi i kładzie na łopatki moje poprzednie samochody kombi produkcji niemiecko-czeskiej. Samo zawieszenie dość twarde, ale to jest pewnego rodzaju kompromis. Co ciekawe, posiadamy też w domu drugie auto typu hatchback i jest to jedno z nielicznych aut, które mają porównywalny ze Stelvio układ jezdny. Jest to Ford Focus.

Wiadomo, rzecz gustu, ale mało jest aut tego typu tak ładnie narysowanych. Samochód nadal wzbudza zainteresowanie na ulicy, mimo że Stelvio parę lat już ma. Lakier jest dobrej jakości, a karoseria solidna, np. drzwi nie udają kartonu i przy zamykaniu nie wydają głuchego uderzenia, czego doświadczyłem podczas przeglądu modeli "premium".

Nie ma rewelacji, ale można się przyzwyczaić. Słupki A ograniczają widoczność, co powoduje konieczność wychylenia przy manewrach, ale zakładam, że większość aut typu SUV ma podobne mankamenty.

Brak dotykowych przycisków i możliwość sterowania pokrętłem, bez dotykania ekranu, to w obecnych czasach rzadkość. Osobiście bardzo sobie cenię takie rozwiązania i uważam, że jest to jedna z największych zalet. Podobnie jak piękne zegary analogowe. Praktycznie wszystkie możliwe przełączniki mamy pod ręką i obsługa jest intuicyjna. Bardzo ciekawe rozwiązanie z przełącznikiem kierunkowskazów, na które ktoś narzekał w poprzednich ocenach. Faktycznie działa inaczej, ale przyzwyczajenie zajmuje dosłownie 1 dzień lub dłuższą trasę. Aktualnie uważam, że jest to świetne rozwiązanie i tęsknię za każdym razem jadąc innym autem. Jeden mały minus za brak podświetlenia pokręteł na kierownicy. Wszystkie pozostałe przyciski na są podświetlone, a o pokrętłach chyba zapomnieli.

Tu bywa różnie i czasami klimatyzacja zaskakuje. Raz dmucha mocno, innym razem przegrzewa lub niedogrzewa. Oczywiście w pewnych warunkach, najczęściej gdy jest zimno i świeci słońce. Jednak dzieje się tak bardzo sporadycznie, zazwyczaj jest w porządku. Generalnie w autach grupy VAG wentylacja działała lepiej i bardziej przewidywalnie.

Zupełnie w porządku dla rodziny 2+2. Środkowe miejsce na tylnej kanapie raczej dla szczupłego dziecka niż dorosłego.

Jest nieźle, lecz mam pakiet wyciszenia wnętrza i koła 19". Największy hałas dobiega jednak z nadkoli w trakcie jazdy po mokrej nawierzchni.

Auto nowe, więc utrzymanie ogranicza się do zakupu paliwa czy płynu do spryskiwaczy. Serwis cenowo w środku stawki.

Kawał dobrego auta w rozsądniej cenie. Proszę pamiętać, że mimo jakości premium nie dopłacamy ekstra za znaczek na masce/grillu, więc cenowo jest atrakcyjnie. A raczej było, ponieważ kupowałem w II połowie 2021, więc cena dużo niższa niż obecnie i do tego dostałem dobry rabat. Na tamten okres Stelvio dobrze doposażone porównywalne kwotowo do Tonale obecnie.

Nic się nie dzieje, absolutnie brak awarii. Mam gwarancję na 5 lat, co może oznaczać, że Alfa jest pewna tego modelu.

Jak wyżej, zero problemów w ciagu ponad 2 lat.