Ocena kierowcy - Audi A6 C5 Sedan

Wygodne, duży bagażnik, dużo miejsca wewnątrz, nie zahaczam o nic kolanem, z tyłu również sporo, dużo miejsca na głowę, niemalże brak problemów, naprawy wyłącznie części eksploatacyjnych, jak się dobierze dobre wahacze (które wcale nie muszą być drogie) to ich wymiana jest na prawdę rzadko. Mocy do wyprzedzania jest ok, choć jakoś szczególnie szybki nie jest. Długie przełożenia w automacie powodują lepsze warunki do wyprzedzania przy 70-80km/h. Światła bardzo w porządku, mimo braku ksenonu, świetne oświetlenie kabiny, totalny brak rdzy (jedynie nalot na wydechu) mimo 20 lat, dobry promień skrętu. Z wad to z jednej strony odczepiła sie(?) deska, lekko trzeszczy dotykając o szybę, można coś tam włożyć i przestaje, widoczność do tyłu nie zła, ale bez rewelacji, mimo że auto teraz tanie to ewentualne naprawy nieco droższe niż w niższej klasy aucie, ale to oczywiste. Problemem przy zakupie jest najczęściej stan auta, jest już dość stare, ciężko znaleźć zadbane. Można też kupić tanio i conajmniej drugie tyle włożyć w remont Średnio pali chyba z 11,5, przy bardzo krótkich trasach 16, w dużym mieście, stojąc co chwilę na światłach 14, w trasie na drodze krajowej, co jakiś czas wieś czy miasto, prędkość 120-140 poniżej 9l, jadąc ok 100 po krajowej jak wcześniej pali z 8l, jadąc 70-80km/h potrafi zejść do 7

Jedyne co robiłem to wymiana zaślepki rozrządu, kapało na wydech. Silnik się poci w wielu miejscach, ale oleju nie bierze, wymiany co 10tys, głównie ktorkie odcinki po mieście.

Długie przełożenia co wpływa na niższe zużycie paliwa w trasie w porównaniu z manualną, zwykły hydrokinetyk, ewentualna naprawa to koszt mniej więcej jak za dwumasę, bardzo żywotna, jeśli się nie katuje na zimnym oleju

Brak zastrzeżeń, stopniowo co jakiś czas puka wahacz, jeszcze wszystkich nie wymieniłem. Przeguby padły ze starości, a nie zużycia (gumy) ich koszt to ok 100zl sztuka. Wymieniłem drążki, trochę drożej, ok 300 zł. Jeździ się wygodnie, ale nie jest to wybitny luksus. Normalnie, może nieco ponad przeciętną.

Kompletny brak rdzy na i pod autem

Najgorsza widoczność do tyłu, choć nie jest źle, nieraz, jeżdżę mniejszym autem i jest jakoś łatwiej. Ogólnie nic nie przeszkadza

Schowki w drzwiach obite od wewnątrz, uchylne, dwa podłokietniki, spory schowek główny, pełno miejsca przód tył, bardzo duży bagażnik, schowki pod fotelami, świetne oświetlenie wnętrza i bagażnika, siatka ładunkowa, bardzo dobra pozycja za kierownicą, pełno miejsca na głowę

Chłodzi w chwilę, grzeje jeszcze szybciej. Przy temperaturze ok 0 stopni ciepłe powietrze leci już po przejechaniu mniej niż 2 km, grzane fotele przód i tył.

Dużo miejsca wszędzie. Przód, tył, bagażnik, odległość do dachu

Porównując do aut z tych lat jest bardzo dobrze, do nowszych dobrze. Ogólnie do 100km/h cicho, powyżej słychać opór powietrza

Części są nieco droższe od niższej klasy aut, niektóre naprawy są droższe np, rozrząd, czy termostat pod rozrządem. Porównując do aut 10 lat młodszych to wcale drogo nie wychodzi, dodatkowo koszty obniża niska awaryjność, która jest mocno zależna od dbałości o stan auta

Kupiłem w świetnym stanie za 8500 w 2017 roku, jakość wykonania auta przewyższa auta pięcioletnie, a nawet nowe średniej klasy, bardzo mało awaryjne, ale bardzo dużo egzemplarzy jest zużytych i źle serwisowanych. Ogólnie bym nie kupił, gdybym nie wiedział skąd jest, co zrobione. Znalazłem od pierwszego właściciela.

Uszkodzony włącznik świateł - przeciwmgłowe stale włączone (włącznik 70zl), wyjąłem bezpoecznik Przy wymianie rozrządu nie został wymieniony termostat, który się zaciął (po 150 tys km) Włącznik tylnego oświetlenia nieraz nie styka przy otwieraniu drzwi, należy puknąć w dach, lub wymienić :) nie ruszam Łożysko wentylatora chłodnicy klimatyzacji głośno pracowalo, nowa 150zl Nie odpala raz na miesiąc w lecie, trzeba poczekać kilka minut, stacyjkę trzeba potraktować kontakt sprayem lub wymienić Zatkany odpływ klimatyzacji, woda na dywanie, do zrobienia samemu

Nie wiem czy to poważne usterki, zawieszenie tłukło bo się zużyło, wymieniłem 2 wahacze, 2 przeguby w których guma sparciała ze starości i wyciekł smar, drążki kierownicze, wydaje się że sprzęgło hydrokinetyczne jest już lekko zużyte - jadąc stałą prędkością 70 pod górę na ostatnim biegu ,lub bardzo delikatnie przyspieszając skaczą obroty o 200. Od 2 lat nic się nie zmienia nie slizga się więc nie ruszam, problem rzadko występuje.