Ocena kierowcy - Audi A8 D2 Sedan

Ja nie narzekam, auto kupione z pełną świadomością potrzeb i oczekiwań, jak najbardziej spełnia powierzoną funkcję. Koszty eksploatacyjne nie dobijają domowego budżetu. Spalanie naprawdę przyzwoite, ale auto z elpidżi ;) , a spalanie zależy tak naprawdę tylko od fantazji kierowcy. Ze względu na dzieci i ilość gratów, zawsze preferowałem auta kombi, ale sedan z takim bagażnikiem też daje radę, jak się okazało. Gdyby a8 była w wersji kombi, brałbym, bo lubię duże auta tego typu. Brakuje czasami dzielonej i składanej tylnej kanapy. No, ale to nie był samochód przeznaczony dla ogrodników, czy instalatorów.

Może v8 byłaby żywsza, ale ja szukałem zwykłego bardziej komfortowego auta do miasta, którego koszty eksploatacyjne nie będą ciężarem. Dzisiejsze eko zabawki z silnikami od mikserów pewnie szybciej odjeżdżają spod świateł, ale znikną gdzieś w czeluści zapomnienia za kilka kat, a a8 dalej będzie jeździło. Spalanie podane w gazie. Oczywiście auto odpala na benzynie, więc trzy - cztery litry benzyny, na zbiornik gazu trzeba doliczyć do kosztów.

Tiptronic. Kolejny raz eksploatuję auto z taką skrzynią i innej nie chcę. Komfort i wygoda w mieście, a na trasie robi to, czego w danym momencie od niej żądam.

Prowadzi się pewnie i precyzyjnie, napęd quattro dodatkowy atut. Nie wszyscy mają pojęcie jak quattro działa i jak zachowuje się zimą. Trzeba nauczyć się jeździć takim napędem, a nie brać za pewnik, że quattro i możemy wszystko. To błąd.

Jedyny mankament użytkowy, to brak dzielonej tylnej kanapy. No, ale kto kupował to auto? Na narty i kije golfowe miejsce jest :)

Wymiary auta mogą na początku mniej adaptacyjnych kierowców wprowadzać w błąd i przestraszyć, ale czujniki parkowania pomagają, a z czasem każdy normalny kierowca będzie czuł auto i znał jego rozmiary.

Brak zastrzeżeń w tej kwestii.

Wszystko bez zastrzeżeń.

Mam 188 cm wzrostu, do chudych byków nie należę, więc trochę miejsca potrzebuję. Pasażerowie na tylnej kanapie zadowoleni z ilości miejsca i dzieci na przykład zauważyły od razu wyraźną różnicę w porównaniu do a6, którą jeździły wcześnej.

Nie posiadam podwójnych szyb, ale i tak jest komfortowo.

Olej i filtry, przeglądy eksploatacyjne i instalacji gazowej. Auto w lpg i koszty przy normalnej jeździe miejskiej są mniejsze, niż w a6 1,9 tdi 130 kucyków. A8 używana jako auto użytkowe, w codziennej eksploatacji.

Ponad dwudziestoletnie auto, a jakość skóry i drewna, nie osiągalna w dzisiejszych eko plastikowych taczkach. Może ktoś powie, że stary samochód i nie wart cen rynkowych, ale ja nie zamienię tych starych aut z „duszą” na dzisiejsze wynalazki.

Po zakupie trzeba było doprowadzić auto po „inżynierii” gazowej poprzedniego właściciela, plus kilka drobnostek, żeby auto było ok.

Bieżące sprawy eksploatacyjne. Awaria pompy paliwa (wymiana na nową).