Ocena kierowcy - BMW Seria 7 E38

piaskun, 15 lat temu

Silnik 740 i L 286KM 210kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 210 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

BMW Seria 7 E38 740 i L 286KM 210kW 1994-2001 - Oceń swoje auto

3,62

18% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Układ elektryczny : tylko elektryka mi sie nie zepsula:)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : korbowut rozwalil blok i silnik padl

Zawieszenie : jakos mi sie psulo

3,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

cichy, za kazdym razem zapalal:)

5,0

Skrzynia biegów

wogole nie bylo czuc przolozenia biegow

5,0

Układ jezdny

Komfort

4,0

Widoczność

z tylu troche mniej widac, ale jest w porzadku jak na takie auto

4,0

Ergonomia

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

a/c spoko dzialalo, ale skads jakies cieple powietrze wialo, czy wlaczylem zimno to razem z cieplem lecialo

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

przestrzen kozacka jak trzeba, z tylu to nawet w zadnych SUV tak wygodnie nie ma

4,0

Wyciszenie

chyba ok ale jakies tam niektore uszczelki w drzwiach dawaly mi lekki pisk wiatru w srodku

Ekonomiczność

1,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

no akurat u mnie bylo cos chyba spiep....e, palil nie wazne gdzie 34-37l/100km, cwiartke baku spalil mi raz w 2h nie jezdzac nim, tylko stal zapalony

4,0

Stosunek jakość/cena

i tak drugi raz bym go kupil, tylko ze nie po wypadku, bo moj akurat mial 2 wypadki:)

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

do trzymania napojow "cup holder" to sie zepsulo i slabo prawie wogole nie bylo mozna odczytac przebiegu itp, bo z pixelami cos sie stalo

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

powazne?jest ich w cholere zaczne od poczatku, jak go kupilem to zawieszenie do naprawy(naprawde sporo kosztuje)pozniej problem mialem taki ze caly czas kierownica mi sie trzesla pomiedzy 60km a 80km/h, bylem u 6 mechanikow i zaden nic o tym niepowiedzial konkretnego,zmienilem opony,felgi,tarcze hamulcowe i nic, pozniej wjechalem w mala kaluze gdzies prawie do polowy felg i auto zgaslo, ale jak po duzej ilosci prob zapalania go odpalilem zaczol mi klekotac, 3 dni pozniej cos walnelo, olej sie wylal, sruby jakies powyginalo i silnik rozlwalilo mi, prawdopodobnie korbowut walil w blok, bylo sporo usterek nawet nie pamietam, uszczelki w drzwiach wody mi dawaly podczas deszczu do srodka, a jak zima nadeszla to klamki otwierac sie nei chcialy, zadna!