Ocena kierowcy - Citroen Xsara I Kombi

Nie najgorszy samochód chociać z "Cytryn" najbardziej mi przypadł do gustu berlingo

Ogólnie dobrze, chociaż 4 bieg według mnie jest niedopasowany

OK, ale chyba przesadziłem z szerokością opon i pływa w koleinach :) Duży plus za układ hamulcowy, mały minus za głośną pracę ABS-u

Widoczność do tyłu jest kiepska

Diabeł tkwi w szczegółach: jak już ktoś wspomniał - poroniony pomysł sterowania szybami z centralnego pulpitu oraz trudne do znalezienia podczas jazdy pokrętło ustawiania wysokości świecenia świateł mijania. I jeszcze jedna uwaga - nie jestem ani wysoki ani niski - 173 cm i nie potrafię sobie tak wyregulować położenia oparcia siedzenia żeby wygodnie korzystać z zagłówka :(

No, niemieckie auta szybciej nagrzewają się w zimie. Podczas 20 stopniowego mrozu trzeba okolo 10 km przejechać żeby z kratki zaczęło nam powiewać ciepełkiem. W lecie jeszcze nie jeździłem tym samochodem więc się nie wypowiem.

Mam jakąś nietypową usterkę polegającą na tym że podczas równej jazdy na średnich obrotach silnik ma jakieś dziwne "podrygi" i dostaje na kilka sekund większej mocy. A tak w ogóle to niełatwo trafić na "spust" zwalniania zamka klapy silnika. Padł przy 145 tys km regulator przepustnicy powietrza(500 zł z wymianą), piszczy wentylator nawiewu, no i niech ktoś spróbuje wymienić żarówkę w przednim lewym reflektorze. Ja pojechałem do serwisu :( Chory jest wlew płynu spryskiwaczy szyb - trzeba zdejmować plastykową osłonę całej prawej strony komory silnika do tego bezpiecznik spryskiwacza zabezpiecza również obwód zapalniczki elektrycznej. Proszę spróbować włączyć spryskiwacz podczas nagrzewania zapalniczki. Nie ma siły - musi "wyskoczyć".

Nie było jak na razie. TO że raz nie zapalił w czasie tegorocznych mrozów w okolicach 30 stopni to była wina zatkania się otworu odpowietrzenia zbiornika paliwa. Po prostu się "zassał". Kiedy na to wpadłem zakręcił prawie od razu - musiał tylko troche paliwa pociągnąć z baku