Ocena kierowcy - Fiat Albea I

właściciel tegoż złoma, 12 lat temu

Silnik 1.2 i 16V 80KM 59kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 102 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Fiat Albea I 1.2 i 16V 80KM 59kW 2002-2004 - Oceń swoje auto

2,15

47% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : nie ma pozytywnych zaskoczeń, tylko negatywne

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Skrzynia biegów to tragedia, cały czas pada

Silnik : bierze olej po 90.000km

1,0

Całokształt

Nie polecam tego samochodu, wnętrze tragedia, twarde plastyki które w ogóle nie są spasowane, piszczą i trzeszczą, zawieszenie również tragedia samochód lata po całej drodze, a skrzynia to już naprawdę tragedia co 30.000km trzeba wymieniać bo systematycznie się sypie,wyposażenie na poziomie Fiata 126p, czyli lampka nad lusterkiem i nic więcej, nie polecam!! Złom

Wrażenia

2,0

Silnik

silnik się dusi, wolno się wkręca na obroty

1,0

Skrzynia biegów

trzeba wymieniać co 30.000tys.km, ani trochę nie jest precyzyjna, wrzuca się biegi na \"oko\"

1,0

Układ jezdny

samochód nie trzyma się drogi , wręcz lata po niej

Komfort

1,0

Widoczność

ogromne, szerokie słupki za którymi mało co widać, a poza tym siedzi się jak na krześle

3,0

Ergonomia

nic nigdzie nie pasuje, wszystko jest tam gdzie nie trzeba,niska jakość tworzyw, znacznie lepsze wykończenie jest w polonezie.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

ujdzie, mogła by ciszej pracować.

2,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

przy wrzucaniu wstecznego biegu zawsze zahaczam wajchą o nogę pasażera. z przodu siedzi się tak jakby siedziało się na krześle! z tyłu miejsca wystarczy

3,0

Wyciszenie

za słabe, dosyć słychać silnik a nawet opony toczące się po asfalcie

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

jedyna zaleta to niskie spalanie.

2,0

Stosunek jakość/cena

szkoda mi wydanych pieniędzy na tego złoma, nie kupił bym go ponownie nawet za 2.000zł

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Z drobiazgów nie ma co się psuć ponieważ nic w tym samochodzie nie ma, jest po prostu spartański, można porównywać do fiata 126p

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tragedia, jak już wspomniałem skrzynia pada co 30.000 km, a używka kosztuje w granicach 1000zł,silnik też do niezawodnych nie należy, strasznie bierze olej! wszędzie są wycieki, jest cały brudny.