Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Albea I

Kuba, 19 lat temu
Silnik 1.2 i 16V 80KM 59kW
Rok produkcji 2002
Przebieg: 29 tys. km
Fiat Albea I 1.2 i 16V 80KM 59kW 2002-2004 - Oceń swoje auto
3,92
4% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Jest dobrze, choć mogłoby być lepiej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na swą pojemność bardzo "waleczny". W miarę ekonomiczny, dobrze wyciszony i jak na razie zero problemów. Trochę denerwuje konieczność "kręcenia obrotów" przy ruszaniu, ale ogółem OK.
3,0
Skrzynia biegów
1,2,3 - dobre; 4 - super; 5 - kicha. 2,5 tys obrotów przy "setce" na 5 biegu pasuje do dużego turbo-diesla (w VW T-4 2,5 TDI przy setce mam 2,8 tys.). Wyprzedzać strach. Ale wystarczy wbić 4 i dzieją się czary. Włączanie wstacznego = częste pozgrzytywanie. Inne wchodzą lekko i precyzyjnie.
4,0
Układ jezdny
Dziury, krawężniki, ostre spadki (podziemny garaż) niestraszne. Wspomaganie jak trzeba - nie za mocne, nie za słabe. Nie "myszkuje", po 2 latach na równej drodze mogę puścić kierownicę i się zdrzemnąć. W miarę dobrze znosi ostrzejsze zakręty. Nie nurkuje przy hamowaniu. Wrażliwa na boczne podmuchy. Moim zdaniem dużo większy promień skrętu niż podaje producent. Trochę stuków z tyłu podczas jazdy po nierównym.
Komfort
3,0
Widoczność
Z miejsca kierowcy nie widać ani przodu, ani tyłu. Trzeba się przyzwyczaić. Lusterka boczne stanowczo za małe - do manewrów na parkingu muszę opuszczać w dół, do jazdy, podnosić w górę. Plus za dobre reflektory.
4,0
Ergonomia
Za tę cenę jest dobrze. Plastiki kieszeni w drzwiach za słabe - rysują się na amen. Na desce podobnie. Błędem jest brak 3 zagłówka z tyłu, nieporozumieniem - brak centralnego zamka w standardzie. Przy tym ułozeniu klamek wewnętrznych to nawet kompletna głupota. Tym bardziej, że dokupywane osobno (w salonie) zamki sprawiają liczne kłopoty (tylne - ja w ciągu 2 lat byłem u regulacji 6 razy, raz zmieniałem siłowniki, raz wymieniana była linka). Idiotyczne ulokowanie wlewu płynu do spryskiwacza - można lać tylko z "litrówek" przy pomocy ściereczki lub lejka. W instrukcji narysowany jest jakiś wyciągany wlew ułatwiający napełnianie, ale w samochodzie tego nie ma.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylacja: Żeby było skutecznie, musi być głośno. Jazda w 4 osoby w wilgotny, deszczowy dzień, przy zamkniętych szybach nie jest relaksem. Przez dobre pół godziny trzeba dmuchawie pomagać gąbką. Trudne do rozwikłania sterowanie - niby wszystko proste, ale jednak zależności między różnymi ustawieniami a siłą i miejscem nawiewu są dziwne. Ogrzewanie: może być, chociaż ciepły nawiew na nogi pasażerów z tyłu jest wysoce symboliczny.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu - bardzo dobrze. Z tyłu - gdy z przodu odsunie się dalej - już nie tak różowo. Z przodu mogę jachać na koniec świata - z tyłu jestam chory po 30 km.
4,0
Wyciszenie
Jak na tę klasę i cenę - przyzwoite. Przy dość warkotliwym silniczku 1.2 mozna swobodnie słuchać radia lub rozmawiać przy 140 km/h. Sporo w tym zasługi zestopniowania "5" biegu - chyba zrobili to specjalnie.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Latem było super. Zimą trochę mnie zmartwił, ale jest nieźle. Może jestem subiektywny, ale wcześniej jeździłem starym Polonezem (14l/100), a potem nowym Uno 900 (7l/100, ale nie ta dynamika, nie ten rozmiar i wieczne problemy z wyciekami oleju z silnika i skrzyni). Umiarkowany koszt przeglądów.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nowy samochód tej wielkości i z tymi parametrami za tę kasę to rzadkość. To znaczy są inne nie gorsze i nie droższe (lub niewiele droższe), ale uwzględniam zniżki, które uprzejmie dał mi salon (samochód "zeszłoroczny", + stały klient + centralny zamek. w sumie wyszło mi tyle, co za Punto z bieżącego roku z tym samym silnikiem i wyposażeniem).
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
1. Wypadł nit mocujący przednią szybę w prowadnicy - w serwisie nie wiedzieli jak to zrobić - zastąpili go wklejonym kawałkiem... wkładu do długopisu (!). 2. Antena nie była połączona. W serwisie nie wiedzieli jak zrobić - pruli tapicerkę pół dniówki. Po 4 godzinach czekania w biurze zdenerwowałem się wlazłem na warsztat, w 3 minuty zdjąłem słupek boczny (tapicerkę) i pokazałem im usterkę. Dziękowali i tłumaczyli, ze jeszcze tego typu nie znają. 3. Sporo kłopotów z dokupionym (w salonie i montowanym w serwisie) zamkiem centralnym: wypadanie linki, otwieranie drzwi "na rozwór" przy otwieraniu zamka, częste blokowanie w pozycji otwarty, albo niemożność otworzenia drzwi tylnych od wewnątrz. Pomogła wymiana siłowników i dokładna regulacja w prywatnym warsztacie (!) nie mającym nic wspólnego z salonami FIATA. 4. Lewy przedni reflektor po pierwszym deszczu napełnił się wodą. Oddałem do serwisu. Po 2 godzinach oddali mi samochód w takim samym stanie. Orzekli, ze musiałem niedomknąć klapki kryjącej żarówkę 9nie wiem po co miałbym ją zdejmować w tygodniowym samochodzie), a oni nie wiedzą jak wylać wodę ze środka. Wodę wyciągnąłem igielitową rurką i pompką do piłki. 5. Awaria świateł - przyczyna: zaśniedzienie końcówki przewodu w lewej tylnej lampie. Serwis tradycyjnie biedził się pół dnia i orzekł, że muszę samochód zostawić na dzień lub dwa. Ponieważ wyjeżdżałem w nocy nad morze, wezwałem "Fiat Assistance". Gość wyjął wtyczkę, oskrobał końcówkę pilniczkiem, psiknął WD-40 i pojechał. Zajęło mu to 10 minut.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic. Jak do tej pory żadnych problemów.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.2 i 16V 80KM 59kW [l/100km]

Średnie zużycie
7,4
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,9
Maksymalne średnie zużycie paliwa
9,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,4
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...

Usterki Fiat Albea I

Liczba wpisów: 9

Fiat Albea I – wystepowanie usterek w zależności od przebiegu

Fiat Albea I