Ocena kierowcy - Fiat Bravo II Hatchback 5d

Na razie ocenię wszystko na prawie 5.Mam nadzieję że tak pozostanie.Bardzo przyjemnie jeździ mi się tym samochodem.Czytając opinie natchnąłem się że ktoś wspominał że jest miękki lakier.Też mam takie wrażenie.Ale nie wiem czy to traktować jako usterkę.Mam nadzieję że warunki atmosferyczne spowodują jego utwardzenie. Mimo tych drobnych usterek nie zmieniam opinii o tym aucie. Styczeń 2011 .Żałuje tylko że nie mam potrzeby więcej czasu w nim spędzać w podróży.Jestem zadowolony .Tym bardziej że oszczędzam na przeglądach

Cicha praca.Elastyczny.Jak dla mnie wystarczający.Bardzo dynamiczny na wszystkich biegach. W październiku bez zmian.Wszystko ok. Styczeń 2011.Wszystko działa w dalszym ciągu niezawodnie.Oby tak dalej.

Czytałem kilkakrotnie że któryś bieg lekko haczy.U mnie wszystko ok.Wszystkie biegi wchodzą bardzo płynnie. W październiku bez zmian wszystko ok. Styczeń 2011.jak pracowała tak pracuje.Chwilami wydaje mi się że coś haczy ale minimalnie.

Powiem szczerze że nawet nie myślałem że tak może trzymać się drogi na zakrętach.Muszę jednak zaznaczyć że nie piratuję. W październiku bez zmian wszystko ok. Styczeń 2011.Bez zarzutu jestem zadowolony

Miałem wątpliwości czytając opinie na ten temat.Nie ma żadnego problemu do tyłu i do przodu.Mógłbym się jedynie doczepić do widoczności pośredniej tzn.miedzy przednia szybą a boczną.Ale da się to przeżyć i do tego przyzwyczaić

Z przodu wszystko jest na swoim miejscu.Mnie zadawala.Lecz zdaje sobie sprawę ze nie wszyscy się z tym zgodzą.Osobiście zmieniłbym pokrętło głośności radioodbiornika.

Ogrzewanie i wentylacja poprawne.Klimatyzacja działa błyskawicznie.Ogrzewania dużo nie używałem.Ale w tym zakresie jaki używałem było bardzo dobrze. W październiku wszystko ok. Styczeń 2011.W te ostatnio mroźne dni wszystko dziaiała bardzo ładnie.

Z tyłu nie jeżdżę więc samemu mi trudno ocenić.Jak kogoś wiozłem to nie narzekał.Chociaż ocenił że jak na takie auto to mogło by być więcej.Praktycznie mnie to nie interesuje bo jeżdżę tylko z żoną.A z przodu miejsca jest wystarczająco. W październiku powiem zdecydowanie że w tej klasie samochodów widziałem z tyłu więcej miejsca.Ale mniejszy bagażnik.

Jadąc naprawdę nie słychać co pracuje.Przyjemny odgłos silnika.Jestem miło zaskoczony.Przyjemnie słucha się dobrej muzyczki. W październiku bez zmian wszystko ok. Styczeń 2011 nic się nie zmieniło

Szczerze mówiąc przy tym przebiegu nie będzie to chyba do końca prawdą .Myślę że zbiegiem czasu to się zmieni.Niezależnie od wskazań komputera ostatnie przy mieszanej jeździe zatankowałem 27 l po przejechaniu 390 km.Zdecydowana przewaga to jazda po mieście.Więc średnia wyszła 6,9 l.Jadąc w trasę ok 1500 km na liczniku miałem 130 km.Ok 500 km w jedna stronę nie mogłem zejść poniżej 5 l.Natomiast wracając do domu nie przekroczyłem 5 l. W październiku potwierdzam że jestem zadowolony ze zużycia ON.W korkach udaje się nawet zejść poniżej 6 l Styczeń 2011.Jazda w mieście w te zimne i bardzo zimne dni wskazania na poziomie 8 l. Dzisiaj tankowałem i jazda tylko w mieście przez styczeń 6,6 l.Tyle mi wyszło Kom troszkę zawyżył.Ale pod koniec zeszłego roku zrobiłem trasę 2500 km.Średnie zużycie wyszło 5,2 l.Ale jadąc z południa na północ ok 700 km i będąc po sesji zdjęciowej jechałem zgodnie ze wszelkimi przepisami spaliłem 4,3 l.Dla mnie to rewelacja

Wydaje mi się że dobrze zrobiłem kupując ten samochód.Powiem szczerze że moje poprzednie punto jeździło ze mną 10 lat.Też kupiłem nowe.Nie miałem do czego się przyczepić.Nie będę negował opinii o innych samochodach bo nie wypowiadam się o tym czego nie wiem.Za tą cenę mogłem kupić tylko to co mnie nie interesowało, gorzej wyposażone,z silnikiem benzynowym

No cóż.W ciągu tygodnia musiałem podjechać do serwisu naprawić nawiew.Wentylator nie pracował.Trwało to chwilę i po kłopocie.Bywałem tam nieraz z poprzednim samochodem i nie dam sobie o serwisie w Słupsku powiedzieć złego słowa.Oczywiście to jest tylko moja ocena. W październiku poprawiono mi pewne niedociągnięcia które zauważyłem w czasie eksploatacji.Wyszło parę rzeczy z czystej niedbałości montażystów w Turynie.Tapicerka drzwi,jakaś uszczelka w komorze silnika.nadkole.Mogę jedynie jeszcze raz potwierdzić moje zadowolenie w korzystaniu z tego serwisu.

Na pewno tu się pojawię i napiszę co wyszło za jakiś czas o ile wyjdzie. W październiku też usunięto mi jakieś stuki w tylnym zawieszeniu.Jest dobrze Styczeń 2011.Nic poważnego ani mniej poważnego nie było