Ocena kierowcy - Fiat Panda II Van

Wiadomo, żaden demon prędkości ale poprawny. Przyspieszenia do 60 km/h jest dobre i po mieście w zupełności wystarcza. Jazda pow. 100 km/h wymaga użycia zatyczek do uszu.

Po pierwsze doskonale umieszczona dźwignia, po drugie zadziwiająco sprawny i dokładny mechanizm - zdziwienie podwójne, bo to przecież fiat...

Versja VAN jest nieco wyżej zawieszona (takie mam odczucie), więc nie należy się obawiać polskich dziur w drogach. Niestety przy wyższych prędkościach auto jest mało pewne w prowadzeniu, czułe na podmuchy wiatru i niestabilne w zakrętach - trzeba mieć to na uwadze...

w sam raz do miasta - widocznośc bardzo dobra. Jedynym minusem sa lusterka - nadają się raczej do damskiej torebki a nie do samochodu.

Naprawdę pod względem ergonomii to jest wyczyn - wizualnie auto wydaje się większe, niż jest w rzeczywistości. Przełączniki, nawiewy, czytelność wskaźników i dźwignia zmiany biegów - to wszystko jest naprawdę przemyślane i na swoim miejscu.

Nie mam klimy, ale ogrzewanie zimą działa błyskawicznie, nawiew jest intensywny. Zastrzeżenia można mieć jedynie do głośności dmuchawy.

Nawet nie jest najgorzej z miejscem na nogi i z tą konsola środkową (a to dzięki temu, że mam 185 cm i na tyle odsunięty fotel, że kolano jest już nieco poniżej). Jednak auto jest koszmarnie niewygodne ze względu na wąskie nadwozie. Jak fotel jest odsunięty trochę bardziej do tyłu, to barki są na wysokości słupka "B" i nie jestem w stanie usiąść na fotelu bo nie mam miejsca na lewe ramię. Siedzę więc jednym półdupkiem i daję ocenę "2". Ponieważ nie ma innej rubryki na wpisanie takiej uwagi - to zamieszczę ją tutaj. W samochodzie panuje nieopisywalny smród tanich plastików - oszczędności oszczędnościami, ale...

Auto miejskie - więc nie ma rewelacji. Przy 120 nie słysze już nawigacji, ale w Arosie 1,0 jest gorzej.

Tutaj Arosa wypadała lepiej. 7 litrów jednak po mieście wciąga.

Jak w każdym aucie, coś się zdarza, ale nie sa to męczące usterki.

Amortyzatory - to słaba strona. Poza tym nie mam zastrzeżeń.