Szukaj

Ocena kierowcy - Ford Escort VII Kombi

mariobros, 21 lat temu
Silnik 1.8 TD 90KM 66kW
Rok produkcji 1995
Przebieg: 122 tys. km
Ford Escort VII Kombi 1.8 TD 90KM 66kW 1995-2000 - Oceń swoje auto
4,46
9% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
5,0
Całokształt
Powiem szczerze, że auto bardzo mi się podoba. Nocuje na dworze i zapala niemal od dotknięcia niezależnie od temperatury jaka do tej pory była. Jest wygodne, daje poczucie, że dotrzesz zawsze tam, dokąd się wybrałeś. Dodając do tego bardzo niewielkie zużycie ON, jak na silnik starej daty, ma się wygodny rodzinny środek transportu za niewielkie w gruncie rzeczy pieniądze. Dodając do tego to, że auto kupiłem z klimą, to czego jeszcze można więcej od auta tej klasy oczekiwać?
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na auto o takich gabarytach i masie (kombi), to naprawdę świetnie reaguje na pedeł przyśpieszenia, a 4 i 5 bieg wręcz pod tym względem zaskakują. Jak się do tego doda niezły moment napędowy (180Nm), to niejeden współużytkownik drogi będzie zaskoczony tym, jak się to auto zbiera...
4,0
Skrzynia biegów
U mnie na zimnym silniku średnio wchodzi 2 bieg, reszta bez zarzutu (nawet ten wsteczny, na który niejeden narzeka). Po rozgrzaniu silnika lewarek zmiany biegów nieomal sam odgaduje moje intencje.
5,0
Układ jezdny
Niektórym może rzeczywiście przeszkadzać dość twarde zawieszenie, które na przykład nie da przegapić faktu, że się akurat pokonuje przejezd kolejowy. Jednak jak się już wypadnie gdzieś na lepszą drogę, to jedzie się jak na szynach, nic niemiło nie zaskakuje (zwłaszcza przy moich niskoprofilówkach).
Komfort
4,0
Widoczność
Przód i boki bez zarzutu, do tyłu oczywiście średnio, wszak to kombi, a jazdy na lusterkach bocznych jakoś nie zechciało mi się do tej pory opanować.
4,0
Ergonomia
Cóż, nie można się czepiać, nawiewy pod ręką, zintegrowane przełączniki, pomimo braku regulacji kierownicy (wszak to przecież i dość stare i w sumie niedrogie auto) fotelem da się ustawić względem niej w taki sposób, że jest OK. U mnie brak elektryki w temacie szyby boczne i lusterka, ale z drugiej strony mniej rzeczy, które należą do częściej psujących się drobiazgów...
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
klima
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Kierowca i pasażer z boku bez najmniejszych zastrzeżeń. Pasażerowie z tyłu to już w zależności od wzrostu siedzących przed nimi. Generalnie jak z przodu siedzą osoby do 190cm, to wydaje mi się, że z tyłu z miejscem jest OK. Aha, ponieważ to kombi, to istotne jest i to, że się nie ma wrażenia, że za chwilę dach spadnie na głowę, bo kombi jest nieco wyższe niż sedan czy hatchback.
4,0
Wyciszenie
Pewnie są cichsze auta, ale zważywszy na to, że to TD, to przy 120km/h w zasadzie głośniejsze dźwięki dochodzą od dmuchawy na drugim, niż od silnika.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Do tej pory nie robiłem testów na trasie, natomiast dojeżdżając codziennie do pracy 20km w jedną stronę plus parę kilometrów po mieście, to przy agresywnym traktowaniu pedału przyśpieszenia wyszło 6.9l/100km, natomiast testując zużycie dla łagodniejszej jazdy urwałem z tego 0.5 litra. Wniosek - można jeździć jak się chce a na jedno wyjdzie...
5,0
Stosunek jakość/cena
Akurat moje auto było serwisowane i jest bardzo zadbane. Cenowo nie było wiele droższe, niż średnia tego rocznika. Krótko: dobre auto za niewielkie pieniądze.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Za wcześnie na to, bym to mógł oceniać, bo dopiero autem jeżdżę nieco ponad 2 miesiące. W tym czasie wymieniłem pompkę spryskiwacza szyb (183PLN w ASO z robocizną). Brak innej elektryki nastraja w wym kontekście optymistycznie...
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Również za wcześnie na wiarygodną ocenę z mojej strony. Po zakupie wymieniłęm najważniejsze rzeczy: końcowki wtryskiwaczy, świece, rozrząd - paski i rolki, filtry, olej, poduszki wahaczy. Ale żeby była jasność nie dlatego, że nie dało się jeździć, tylko dlatego, że kupiłem auto używane, a chcąc wiedzieć czym jeżdżę i dysponując przy okazji rezerwą walutową wsadziłem na początek parę tysięcy w ten interes mając nadzieję, że teraz pojeżdżę. Czas pokaże... Aha, parę dni pękła łapa sprzęgła (BO WCZEŚNIEJ KTOŚ ZAMIAST JĄ WYMIENIĆ PO PROSTU JĄ POSPAWAŁ), ale dowcip polega na tym, że akurat byłem wtedy w ASO, więc zrobili na poczekaniu (200PLN). Czy to wszystko wygląda dobrze - oceńcie sami, ja o dziwo nie narzekam na te nakłady finansowe.
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Ford Escort VII Kombi