Szukaj

Informacje o Ford Escort VII Kombi 1.8 TD 90KM 66kW 1995-2000

Lata produkcji: 1995 – 2000
Segment: Niższa klasa średnia
Siódma i ostatnia generacja modelu trafiła na rynek w 1995 roku. Pod względem stylistycznym auto było największym przełomem od czasu Escorta III z 1980 roku. Co prawda linia samochodu przywodziła na myśl jego poprzednika, jednak różnic pomiędzy oboma modelami było sporo: bardziej zaokrąglone kształty nadwozia, nowe reflektory, zderzaki, lusterka i klamki. Produkcja Escorta V zakończyła się w 2000 roku (choć jeszcze do 2004 roku produkowano go w Argentynie), a w ofercie Forda zastąpił go model Focus.
czytaj więcej
Produkowany od 1995 do 2000 roku
Pojemność skokowa 1753 cm3
Typ silnika diesel
Moc silnika 90 KM (66 kW) przy 4500 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 178 Nm przy 2200 obr/min
Montaż silnika z przodu, poprzecznie
Doładowanie turbosprężarkowe
Umiejscowienie wałka rozrządu SOHC (OHC)
Liczba cylindrów 4
Układ cylindrów rzędowy
Liczba zaworów 8
Stopień sprężania 22,0 : 1 : 1
Rodzaj skrzyni Manualna
Napęd na przednią oś Dostępny
Liczba biegów 5
Ogólna ocena
3,8 /5 Średnia dla segmentu 4,1
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(56%)

Zalety

+ Widoczność + Silnik + Stosunek jakość/cena

Wady

- Wyciszenie - Bezawaryjność (drobiazgi) - Karoseria

Wybrane oceny

3,4
~xtonyx
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
Przeciętnie. Dużo drobnych usterek. KATASTROFALNA BLACHARKA! Korozja prawie wszędzie - nadkola, progi, wypryski w rożnych miejscach, ale najgorsze podwozie - w podłużnicach z tyłu dziury prawie na wylot! Z drugiej strony - mimo tego nic się nie działo - dało się jeździć (ale diagnosta nie chciał mi już podbić przeglądu z tego powodu)! Słaby (ale nie tragiczny) układ hamulcowy. Bardzo kiepska elektryka - pewnych rzeczy - jak klakson - nie dało się już w ogóle naprawić. Plusem jest sporo miejsca w środku, przyzwoita elastyczność i dynamika (dobry i trwały silnik) i dobre - niewielkie - spalanie - nawet przy szybszej (130-140km/h) jeździe. To było moje pierwsze własne auto, wiec mam jakiś sentyment. Można kupić, ale tylko w najlepszej wersji wyposażenia - abs, klima, elektryczne szyby i lusterka - i OBEJRZEĆ DOKŁADNIE wszystkie elementy które rdzewieją (a w tym aucie są to praktycznie w ogóle wszystkie elementy :))))
3,7
~unobrevo
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
Ogólnie narazie nie mogę narzekać na ten samochód. Za cenę, za którą można go nabyć ciężko znaleźć coś konkurencyjnego pod względem wyposażenia. Mam egzemplarz w wyposażeniu GHIA więc na pokładzie znalazła się elektryka przednich szyb, lusterek, klima. Wszystkie z tych systemów są cały czas sprawne. Minusem samochodu jest lakier, który szybko matowieje i widać na nim nawet najdrobniejsze ryski. Trzeba się także przyjrzeć, czy samochód nie koroduje. Ogólnie jednak jeżeli chodzi o drobiazgi chyba nie zdecydowałbym się drugi raz na FORDA. Japończyki w podobnym wieku biją te samochody na głowę, nawet jeżeli oferują uboższe wyposażenie.
3,2
~zirox@o2.pl
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
Ogólnie samochód może i jest fajny ale niestety znaczek FORD eliminuje go. Przekonałem się juz wiele razy że ten samochód to syf i niema wogole porównania; mój egzemplarz z 2000 roku wygląda lakierniczo gorzej niż 13 LETNIA HONDA. Problemem tego samochodu jest to, że dopóki działa i się nie sypie to powinniśmy się bardzo cieszyć, ale jak zacznie się sypać, to nalezy bezzwłocznie sie go pozbywać. Napewno nie kupiłbym juz tego samochodu i raczej wogóle juz żadnego forda ani VW czy co gorsza jakiegos seata czy nie daj Boże renault albo Citroen. Przekonałem się ze europejskie samochody są już tylko wspomnieniem. Niestety marki typu Honda czy Toyota boją na głowę te wszystie wynalazki. Teraz gdybym miał wybrać pomiędzy Escortem a np Honda Aerodeck to nawet 15 lenią honde wolałbym od nowego escorta. Pozdrowienia dla każdego uzytkownika Escorta.
Średnie spalanie dla Ford Escort VII Kombi 1.8 TD 90KM 66kW 1995-2000
6,3
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

6,2
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
Ze spalania swojego Escorta jestem bardzo zadowolony - przy dynamicznej jeździe po mieście w okresie od wiosny do jesieni pali max 6 litrów, a na trasie 5,2 litra. Zimą natomiast trzeba liczyć 7 litrów (silnik dłużej się zagrzewa), chyba, że odpalamy i od razu jedziemy to wtedy na krótkich odcinkach pali 8 litrów (choć takie odpalanie i jazda bez zagrzania silnika to katowanie). Samochód w zasadzie bezawaryjny - jeżeli wymieniasz oleje, filtry, rozrząd itp. na czas, to auto odwdzięcza się bezawaryjną jazdą. Przyśpieszenie też wystarczające :) Jedyną i chyba najpoważniejszą "wadą" Forda Escorta jest tylko i wyłącznie rdza. Jak kupowałem go, miał przebieg prawdopodobnie 190 tyś teraz ma 252 tys. Pozdrawiam
5,6
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
Spalanie liczone po tankowaniu do pełna, przy przebiegu 312 tyś km, w tym 110 to ja a wczesniej rodzice. Minimum jakie ja osiągnołem to jakies 4,8 (raz w trasie w zimie śr. -15 stopni C spalił 5.1) tak to 5.5 do 6 max , 6.5 to spalanie maximum jakie osiągnołem autem załadowanym 4 osoby i bagaże, w mieście i troche trasy i korków. Nie dodaje spalania z przyczepą ok 600KG Duża plandeka bo to warunki nie do tego pojazdu ale wyszło jakies 7,5 (przyczepa z plandeką wyzsza o metr od auta i dłuższa też o metr- duze opory nawet na pusto). Naprawy w miare ok, najdrozej wyszedł rozrząd jak do tej pory, reszta w miare, tylko pełno drobnych awari- plastiki styki złaczki uchwyty- ciagle sie sypie i rdza zżera że poprostu w oczach auto znika.!! Jak masz zamiar kupic to lepiej pocusa I z tym samym silnikiem, i koniecznie z klimą, (moj egzemplaż posiada).
6,0
Ford Escort VII
Kombi 1.8 TD 90KM 66kW
SPALANIE BEZ ŚCIEMNIANIA REWELACJA : MIASTO KORKI 7 do 7.5 l na 100/km.TRASA : NA ZBIORNIKU ZROBIŁEM 900 KM ( 4 dorosłe osoby + BAGAŻE PO DACH )SZCZECIN-KARPACZ I Z POWROTEM. NIE CHCIELI WIEŻYĆ ,ŻE NA JEDNYM ZBIORNIKU MOŻNA WYJECHAĆ I WRÓCIĆ :) JAK SIĘ DBA O TEN SILNICZEK TO ODWDZIĘCZY SIĘ PO STOKROĆ.BĘDĘ NIM JEŹDZIĆ AŻ SIĘ ROZSYPIE.TO KLASYKA. TO FERRARI WSRÓD TURBODIESLI Z WSTĘPNĄ KOMORĄ SPALANIA W TEJ POJEMNOŚCI I MOCY TYLKO 90 KONIKÓW I MNIE TO WYSTARCZY. MAM DOSYĆ BOGATE WYPOSAŻENIE I CO JEST SUPER SPRAWA TO ŻE MA PODGRZEWANĄ PRZEDNIĄ SZYBĘ NIE LATAM ZE SZPACHELKAMI ,TYLKO CYK PARĘ MINUTEK I SZYBA CZYŚCIUTKA.W MROŹNE ZIMY PALI OD PÓŁ KLUCZYKA ( WYMIENIŁEM TYLKO ŚWIECZUSZKI ) 3 DO 4 MINUTEK POCHODZI I RUSZAM , A NIE WEJŚĆ DO AUTA W ZIMIE BRUM I RURA, TO KATOWANIE AUTA.ŻEBY MOŻNA BYŁO KUPIĆ FORDA ESCORTA KOMBI NOWEGO Z 2011 ROKU Z SILNIKIEM 1.8 TD 90 KM NIE ZASTANAWIAŁBYM SIĘ.POZDRAWIAM FORDOWICZÓW .lelek FORD ESCORT KOMBI 1995 1.8 TD. PS NERWY MNIE BIORĄ GDY KTOŚ PISZE 1.8 TDI. FORD ESCORT NIE MIAŁ, NIE MA I NIGDY NIE BĘDZIE MIAŁ TAKIEGO SILNIKA Z BESPOŚREDNIĄ SZPRYCĄ ( CHYBA ŻE KTOŚ WSTAWI SOBIE MOTOR OD VW ).

Usterki Ford Escort VII

Liczba wpisów: 62
Brak ładowania, nie działający obrotomierz
  • Ford Escort VII Kombi 1.8 D 60KM 44kW 1995-2000
  • instalacja elektryczna
Podczas jazdy zapalała się kontrolka braku ładowania akumulatora, gasła przy około 2tys. obrotów silnika, czasem nawet i większych. Obrotomierz nie wskazywał obrotów biegu jałowego, zaczyna działać tylko po dodaniu gazu. Pasek piszczy zaraz po zapaleniu. wyeksploatowany alternator - szczotki, komutator, u mnie był Magneti Marelli, słaby naciąg paska. Na początek wyjęcie akumulatora,(najpierw odłączamy kleme ujemną) i doładowanie go prostownikiem. Zaopatrzyć sie w klucze 13nastki, nasadowe, grzechodke, zwykły płaski, oczko, i opcjonalnie WD-40 do odręcania lub inny preparat. Za alternator najlepiej dobrać sie od dołu, jeśli nie ma sie do dyspozycji tunelu, podnieść samochód i zostawić np. drewnianych klockach. Wykręcamy gumową osłonke rozrządu, kolejno śruby mocujące alternator. Aby go wyjać najlepiej jest obrócić go w środku, i wysunać delikatnie, wypiać kable(zaznaczyć który do czego, ale są 3 więc nie powinno być problemu:) Alternator rozkręcić i sprawdzić stan szczotek, wymienić je, pierścienia. Przy okazji można tez wymienić łożysko. Regeneracja alternatorów wymaga nieco specialistycznej wiedzy, jeśli nie mamy pojęcia o tym warto oddać go mechanika. można je kupić nowe za ok 400zł, lub używane regenerowane za połowe tej kwoty. Montując z powrotem alternator należy doręcić śruby z taką siłą aby dało się naciągnać pasek napinaczem, ugiencie paska powinno wynośić w przypadku używanego max 2mm. skręcać, na samym końcu zamontować akumulator (polecam też konserwacje blachy pod nim, jakaś farbą prosto na rdze etc. :)
Oczekuje na rozwiązanie
CIEKNĄCA POMPA VACUM
  • Ford Escort VII Kombi 1.8 TD 90KM 66kW 1995-2000
  • silnik
LECI OLEJ NA SKRZYNIĘ BIEGÓW I SILNIK. ROSZCZELNIONA POMPA CHOLERA Z KĄD LECI OLEJ NA SKRZYNIĘ I SILNIK .USZCZELKI OK .WKŁADAM PRZEZ PRZYPADEK ŁAPSKO POD POMPĘ VACUM A TU OLEJ NA DŁONI. CHOLERA CO ROBIĆ . PRZY WŁĄCZONYM SILNIKU TRZEBA SIĘ DOKŁADNIE PRZYJŻEĆ ,ŻE DEKIELEK DOLNY POMPY DELIKATNIE SIĘ PORUSZA I SĄCZY SIĘ OLEJ .POMPA W SERWISIE FORD KOSZT OK 1000 ZŁ NIE MA ZAMIENNIKÓW.RANY ZA SAMOCHUD DAŁEM W 2008 ROKU 5000 ZŁ.NO TO DO GARAŻU WYJOŁEM POMPĘ I JĄ NAPRAWIŁEM SAM. JAK - TO WAM OPOWIEM.ZABIERAŁEM SIĘ DO TEGO JAK PIES DO JEŻA .KSIĄŻKA SAM NAPRAWIAM TROCHĘ POMOGŁA ,ALE NIC WIĘCEJ.STARY MECHANIOR POWIEDZIAŁ MI ŻE MOŻNA PRZENITOWAĆ .NO TO TAKŻEM ZROBIŁ.JAK SPIEPRZĘ ROBOTĘ TO TRUDNO ,NIE DAM TYLE KASY ZA NOWĄ POMPĘ. PARE PIERDÓŁ MUSIAŁEM ZDEMONTOWAĆ I KLUCZYKIEM 10 ODKRĘCIŁEM POMPĘ OD KADŁUBA GŁOWICY - NAJPIERW GÓRĘ POTEM DÓŁ ,SĄ TYLKO DWIE ŚRUBY. .DO POMPY WCHODZI PALEC Z GŁOWICY I TRZEBA NA BIEGU LECIUTKO AUTO RUSZYĆ ŻEBY TEN PALEC SCHOWAŁ SIĘ DO GŁOWICY BĘCIE TO POMOCNE PRZY MONTARZY POMPY PO REMONCIE. JEŚLI MAMY POMPĘ W RĘCACH POSTĘPUJEMY NASTĘPUJĄCO.WIERTARKA ,WIERTŁO FI 5 I ROZWIERCAMY STARE NITY POMPY PO PRZEKĄTNEJ ( ROZWIERCAMY STARY NIT I ZAKŁADAMY NOWY FI 6,JEŚLI NOWY NIT NIE WCHODZI DELIKATNIE ROZWIERCAMY BEZ PRZESADY ŻEBY LUZ ZA DUŻY NIE BYŁ I ZACISKAMY .I TYM SPOSOBEM ROBIMY RESZTĘ ROZWIERCAMY -ZAKŁADAMY I td DO OSTATNIEGO . TYLKO BARDZO DELIKATNIE ŻEBY NIE POŁAMAĆ POMPY. W ŻADNYM WYPADKU NIE ROZWIERCAMY NITÓW WSZYSTKICH NA RAZ .DLACZEGO ? PONIEWAŻ NIE ZŁOŻYCIE JEJ BEZ SPECJALNEJ PRASKI( W POMPIE JEST SPRĘŻYNA)PRZY MONTARZU PO NITOWANIU NIE ZAPOMNIJCIE ZAŁOŻYĆ NOWEGO GUMOWEGO ORINGU .ZAŁOŻYCIE STARY I BĘDZIE SIĘ SĄCZYĆ OLEJ NA STYKU POMPA-GŁOWICA SILNIKA. PO PARU GODZINACH PRACY MAM W KIESZENI 970 ZŁ.30 ZŁ KOSZTOWAŁY MNIE NITY I ORING.CO MOŻECIE ZRÓBCIE SAMI.POMPA DZAŁA JAK NÓWKA . SILNICZEK I SKRZYNIA BIEGÓW CZYŚCIUTKIE. POZDRAWIAM.
Oczekuje na rozwiązanie
Słabe chłodzenie - przegrzewający się silnik.
  • Ford Escort VII
  • układ chłodzenia
Występowanie usterki:
Tak 14
Nie 16
Po 100 000 przejechanych kilometrów pojawiły się problemy z chłodzeniem. Pomimo wymiany czujników i innych napraw, silnik w okresie letnim bardzo szybko się przegrzewa. Wystarczy drobny korek, poszukiwanie miejsca na niskim biegu na parkingu, a wskaźnik temperatury błyskawicznie zbliża się do czerwonego pola. Wybawieniem jest okres zimowy - wtedy wskaźnik siedzi spokojnie i nie dryfuje niebezpiecznie na "czerwone manowce". Jednak niech no tylko słońce przygrzeje. Robi się cieplutko i spod maski silnika zaczyna dochodzić smrodek spalenizny. Sytuacja jest mocno dyskomfortowa i stresująca.
13 komentarzy
Ford Escort VII Kombi