Ocena kierowcy - Ford Fiesta III

Freedi, 12 lat temu

Silnik 1.1 50KM 37kW

Rok produkcji 1992

Przebieg: 324 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Ford Fiesta III 1.1 50KM 37kW 1989-1995 - Oceń swoje auto

3,92

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Sam samochód. Nie sądziłem że aż tak pozytywnie mnie zaskoczy. I w najbliższym czasie nie planuje zmiany.

4,0

Całokształt

Fajne,proste,ekonomiczne autko za rozsądne pieniądze. Jeżeli tylko się o nie dba,odwdzięczy się .

Wrażenia

3,0

Silnik

Wszystko jest w porządku,nawet\"klekot\"przy zimnym silniku, przez niektórych nazywany potocznie\"fiestowskim\",prawie jak dieslu. Tragedia zaczyna się przy wyprzedzaniu! Osobówkę wziąść jeszcze się da,ale Tira lepiej nie wyprzedzać przy ok 80km/h. Można nie zdążyć. Poza tym daje 4-

4,0

Skrzynia biegów

Cóż,akurat mnie osobiście przeszkadza\"wajcha\"rodem z Ikarusa. Ale można we własnym zakresie ją skrócić. Z racji fabrycznej nieprecyzyjności skrzyni taki długi lewarek,gdyż skok jest olbrzymi. Natomiast ciężko ją zepsuć,zajechać. Fajne ,toporne, proste żelazo.

4,0

Układ jezdny

Prowadzenie,jak na miejskie wozidełko zadziwiają na plus! Sytuację można poprawić szerszymi oponami(u siebie mam 185/55 R14)i wtedy to nawet wyższej klasy auta nie wyrobią w zakrętach. Awaryjność? Znośna,nie czarujmy się polskie drogi wykończą każde zawieszenie.

Komfort

4,0

Widoczność

Widoczność na 4+. Dlaczego nie ma 5?? Cóż,chodzi tu \"wypiętą pupę\" Fiesty. w trakcie cofania,trzeba ją brać pod uwagę. Słaba widoczność we wstecznym lusterku. Natomiast gdy nie trzeba odwracać głowy widać wszystko aż po horyzont. Mały obszar Martwego Pola,dzięki lusterkom.

4,0

Ergonomia

Jak na dwudziestoletni samochodzik,zadziwiająco dobra. Wszystko znajduje się pod ręką, nie trzeba odrywać pleców od oparcia fotela, czy gmerać po zakamarkach.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Mocna 5! ogrzewanie, poza niepłynną regulacją(zimno,zimno,zimno.......wiosenny wiaterek.............wyskakujesz ze spodni)nagrzewnica zaczyna pracę już monute od odpalenia po nocnym postoju w garażu czy pod chmurką. Wentylacja? Pierwszy samochód(a to miałem 23;) )w którym odparowanie przedniej szyby,i osuszenie zajmuje minute. Dmucha spełnia swoje zadanie.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak ustawić odpowiednio ,wedle gustów przednie fotele,to gabaryty autka nie przeszkadzają. Dopiero dochodzi do zgrzytu, gdy pasażerowie tylnych siedzeń wbiją kierowcy kolana w plecy. Jak na ten rozmiar samochodu,\"wypięta pupka\" skrywa przepastny bagażnik. Tez zasługa zapasu pod autem,chociaż w zimie polecam wrzucić go do bagażnika,a wiem co mówie. Klęczałem już na mrozie próbując je wydostać z pod auta.

3,0

Wyciszenie

Słychać dosłownie każdy element silnika czy na zimnym czy na ciepłym,ale głuchota nie grozi.Stuki w zawieszeniu również się przenoszą. Jak ktoś chce się odseparować od otoczenia,niech podkręci radio ;)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

To zależy od nogi. Spokojny kierowca(prezes fabryki materacy)żadko zaglądnie na stację. W trasie spalanie spada,czasami skacze w momencie wyprzedzania(tylko dla odważnych). Miasto to już inna bajka,ale nawet postoje w korkach i poruszanie sie z biegami 1,2,1,2itd przy normalnej jeździe nie uszczupli portfela o więcej niż jakiś 6,7l / 100km.

4,0

Stosunek jakość/cena

Cena zakupu,odnośnie do jakości na adekwatnym poziomie. Duża dostępność używanych części,jak i zamienników(fabrycznych nie ma sensu kupować,bo są porównywalnej jakości)

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Psujące się rzadko pierdoły,np bez głębszej przyczyny padło podświetlenie konsoli środkowej. Po rozmontowaniu,i ponownym złożeniu działa. Często psuja się manetki wycieraczek. Komplet kupimy na pierwszym lepszym szrocie za parę zł. Wymiana dziecinnie łatwa. Ogrzewanie tylnej szyby.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Ja nie miałem żadnej poważnej usterki,i oby tak dalej! Ale nie jest to samochód z salonu,więc licze się z tym ,że jakiś kwiatek wyjdzie z czasem. Grubszą sprawa są przednie amortyzatory. Nie wytrzymują Polskich realiów. Trzeba je wymieniać co 2 lata minimum.