Ocena kierowcy - Ford Focus II Hatchback 5d

Naprawdę fajny samochód na meszane trasy.

Silnik na mieście dość żwawy i wystarczający dla przeciętnego kierowcy. 100 KM robi swoje. Na trasie czuć, że brakuje mocy. Przydałby się szósty bieg. Przy prędkości 90 km/h silnik ma już 2500 obrotów. Przy prędkości 120 km/h powyżej 3000 obrótów. Jeżeli chodzi o olej to praktycznie nie pobiera. Nie trzeba robić żadnych dolewek. Jeżeli wymienia się olej co 15 - 20 tys. km silnik jest długowieczny.

Skrzynia jest całkiem dobra. Gałka zmiany biegów jest krótka, a przełożenia nie są zbyt długie. Czasami jednak jest problem z zapięciem biegu wstecznego.

Bardzo fajny i precyzyjny aczkolwiek myslę, że trochę za twardy w porównaniu do aut z dnia dzisiejszego.

Po 11 latach eksploatacji widać delikatne oznaki korozji przy nadkolach. Natomiast w porównaniu do focusa pierwszej generacji blacharka jest o wiele lepiej zabezpieczona.

Kiepka widoczność do tyłu spowodowana szybą położoną pod dużym kątem. Nie pomagają nawet poczne szybki C. Parkowanie tyłem bez czujników parkowania to istna nerwówka i gra w rosyjską ruletkę.

Wnętrze focusa po 12 latach wygląda praktycznie na niezużyte (oprócz kierownicy, która wykonana jest z miekkiego materiału). Przyciski w modelu przedliftowym są ok. Czytelne i intuicyjne. Góra deski rozdzielczej wykonana z miękkiego tworzywa co zaskakuje w samochodzie w tym pułapie cenowym. Dól deski to oczywiście twarde plastiki, dzrwi to niestety też twarde plastki. Aczkolwiek nie wyglądają źle i nie rysują się szybko. Plus za podłokietnik, który może nie jest zbyt długi ale średnio miękki. Fotele i pozycja za kierownicą z przodu są ok (przynajmniej dla osoby o wzroście 173 cm). Z tyłu nie mam zdania. Materiały wykończeniowe całkiem dobrej jakości. Po 138 tys. km siedzenie kierowcy jest tylko lekko zużyte.

4 stopniowy wentylator. Klimatyzacja manualna. Okrągłe pokrętła. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że podczas opadów deszczu po włączeniu klimatyzacji obroty zaczynają spadać gdy silnik jest mało rozgrzany. Nie jestem pewien czy wina leży po stronie ślizgającego się paska od alternatora (prawdopodobnie wada mojego modelu).

Dużo miejsca jak na mały kompatowy samochód. Bagażnik wręcz olbrzymi (przynajmniej dla mnie). Nie ma problemu z przewiezieniem kół od roweru czy kijów od mopa.

Wyciszenie przy silniku 1.6 jest trochę rozczarowujące. Na zewnątrz głośność silnika nie daje się odczuć. Natomiast wewnątrz przy prędkości powyżej 90 km/h jest głośno i zdecydowanie nie jest to plus tego samochodu.

Przy spokojnej jeździe po mieście przy silniku 1.6 benzynowym (bez gazu) auto spala około 9 litrów paliwa. Jest to sporo. Na trasie spalanie wacha się w przedziale 6,5 - 7 litra (prędkość 90 - 110 km/h). Pewnie przy wyższych prędkościach więcej.

Auto warte uwagi. W przedziale cenowym 10 - 15 tys. zł z roczników 2005 - 2008 naprawdę godne zakupu. Mało awaryjne i z dużą przestrzenią.

Samochód jeszcze mnie nie zawiódł pomimo, że włączył się check engine. Wymieniłem sondę lambda. Niestety nie pomogło. Od dwóch lat jeżdżę z check engine i nic się nie dzieje. Mechanik mówi, że to już taka przypadłość forda. Innych usterek brak. Oczywiście jeżeli o samochód się dba i wymienia części eksploatacyjne, które nie są drogie.

Jak narazie brak.