Szukaj

Ocena kierowcy - Ford Focus III Kombi

bzybas, 10 lat temu
Silnik 1.6 Duratorq TDCi DPF 115KM 85kW
Rok produkcji 2013
Przebieg: 29 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Ford Focus III Kombi 1.6 Duratorq TDCi DPF 115KM 85kW 2011-2014 - Oceń swoje auto
2,69
34% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : Tak jak wspomniałem na początku, gdybym miał możliwość, ponownego wyboru auta służbowego, na pewno nie wybrałbym Focusa, tylko Octavię. Żeby była jasność, bardzo lubię samo prowadzenie Focusa MK3. Fajna kierownica (choć znam lepsze), bardzo dobre zawieszenie, bardzo przyzwoita skrzynia biegów, bardzo poprawne osiągi silnika czy ułatwiacze życia jak automatyczne wycieraczki, samościemniające się lusterko, elektryczne szyby i lusterka (z automatycznym składaniem i podświetleniem okolic auta), ładne i czytelne zegary, czujnik przeszkody i automatyczne hamowanie (poniżej 30km/h), dobrze działający zestaw głośnomówiący bluetooth (który pamięta kilka urządzeń naraz i potrafi odtwarzać muzykę z aktualnie podłączonego telefonu). Ponadto, nie ma co ukrywać, auto jest ładne zarówno z zewnątrz jak też w środku. Mimo tego wszystkiego, każdego pytającego mnie o radę, z pełną stanowczością odradzam kupno tego modelu. Poziom upierdliwości rzeczy złych jest zbyt wysoki. Wygląda to tak, jakby ktoś je powymyślał z wyjątkową złośliwością i uporem. Do tego cena zakupu nowego egzemplarza zakrawa o absurd.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik : Brak możliwości uruchomienia + komunikat "awaria silnika [...]"
3,0
Całokształt
Użytkuję ten samochód jako służbowy. Prywatnie mam auto benzynowe z automatem. Poprzednio oceniałem identyczny egzemplarz po kilku dniach użytkowania. Przejechałem nim 8500km od 2012/12 do 2013/04, kiedy zmieniono mi auto na obecne, w którym licznik aktualnie pokazuje 29000km. Do poprzedniej oceny odsyłam tu: http://www.autocentrum.pl/oceny/ford/focus/iii/kombi/silnik-diesla-1.6-duratorq-tdci-dpf-115km-od-2011/ocena-kierowcy-186623935/ Mam 175cm wzrostu i normalną budowę ciała, autem podróżuję sam lub z rodziną (2 małych dzieci w fotelikach) zatem nie mam nadzwyczajnych potrzeb. Po tym czasie wiem już na pewno. Gdybym miał możliwość, na pewno nie wybrałbym Focusa, tylko Octavię. O powodach piszę dalej, a oceniających mój wpis proszę o doczytanie do końca. Tam są też konkluzje.
Wrażenia
3,0
Silnik
Poprzednio 4 gwiazdki, teraz 3. 1) Początkowo cicho, z czasem jest głośniej. Wszyscy koledzy wymieniający teraz samochody, jeżdżąc dotąd poprzednim Focusem podkreślają, że nowy jest zbyt głośny (różne egzemplarze) 2) Jak pomachać lewarkiem, to jest dosyć żwawo, ale to odczujemy raczej na trasie, bo łatwo to osiągnąć już podczas jazdy. Wyjazd do Chorwacji, "trumna" na dachu, pełen bagażnik, 4 osoby na pokładzie, włączona klimatyzacja i spokojnie 160-180 daje radę, więc jest całkiem dobrze. Niestety w ruchu miejskim jest mizernie. Turbo dziura zbyt często przysparza stresu, kiedy trzeba energicznie ruszyć, aby np. jak najszybciej opuścić skrzyżowanie. 3) Dziwna awaria silnika - patrz w sekcję awarii. 4) Spalanie. Gorzej niż słabo. Średnio 6,6l/100km w dieslu 1.6? W trasie powyżej 140km/h nawet 8-10litrów? No błagam... Benzynowy Accord 2.4 190KM ze skrzynią automatyczną potrzebuje 8-8,5l/100km przy utrzymywaniu stałych prędkości (tempomat) 140-150km/h (no dobra, po mieście wychodzi 12, ale tak ma być..).
4,0
Skrzynia biegów
Poprzednio 3. Teraz oceniam na solidne 4,5. Po przyzwyczajeniu jest lepiej niż na początku, jednak skok lewarka uważam za zbyt duży. Położenie R przy 1 akurat ja bardzo lubię. 6 baardzo potrzebna i przydatna.
4,0
Układ jezdny
Poprzednio 4. Bez zmian. Jest dobrze, nawet bardzo, ale nie rewelacyjnie.
Komfort
2,0
Widoczność
Było 3. Kiepsko widać właściwie w każdym kierunku. Grube słupki, nisko prowadzona linia dachu + duża obudowa czujników deszczu i zbliżeniowego, małe okna boczne. Beznadziejne fotele (szczególnie zagłówki) utrudniają wygodne odwrócenie się do tyłu. Ogólna ciasnota wnętrza dodatkowo ogranicza widoczność.
2,0
Ergonomia
Było 1 i powinno być 1. Wszystko jest do bani. Zero miejsc na położenie telefonu czy okularów. Niski dach + grube słupki + duże nachylenie szyby + głęboki kokpit + duża obudowa czujników deszczu i zbliżeniowego = brak miejsca na uchwyt nawigacji czy telefonu, co by widoczność nie była znikoma. Jeśli macie CB, to albo pod siedzeniem, albo w ogóle. Do tego pionowe listki otworów wentylacyjnych utrudnia znalezienie stabilnego uchwytu na telefon. Sterowanie radiem przy użyciu znanego z pilotów TV krzyża strzałek i OK w środku + przycisków o zmiennej funkcji (zależnej od miejsca w którym jesteśmy), tu jest idiotyzmem. Umiejscowienie przycisków na kierownicy wymaga posiadania kciuków o długości minimum 10cm. No i sterowanie głosem. Może ktoś mi wyjaśni. Po kiego grzyba oferować sterowanie głosem działające tylko po angielsku (ew. niemiecku, francusku lub rosyjsku)? I to wymagającego nienagannego akcentu brytyjskiego? Zwłaszcza, że całe menu jest po polsku! Ciekawe też w jakim komunikacie wykonywane jest połączenie ratunkowe na 112, bo komunikaty z tym związane też są po angielsku. Fotele to masakra. Bolą plecy, boli szyja, drętwieją nogi. Na tylnej kanapie siedzi się jak na malutkim taboreciku z pionową deską jako oparciem. No ok, nie wszystko jest beznadziejne. Super jest sterowanie tempomatem, możliwość ustawienia również prędkości max., tymczasowe rozłączanie bez kasowania ustawień i powrót do nich łopatką. Przydatne są automatyczne światła, automatycznie składane lusterka z podświetleniem wokół auta, przewietrzanie czy zintegrowany z radiem zestaw telefoniczny bluetooth, który pamięta wiele urządzeń i potrafi odtwarzać z nich muzykę tak jak z USB. Ważne jednak by te plusy, nie przesłoniły nam minusów, zatem naciągane 2.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Aby ogrzewanie działało dobrze, w zimie trzeba rozkręcić temperaturę na max lub stale jechać mając przynajmniej te 2500 obrotów na min. W przeciwnym przypadku marzniemy, bo silnik jest tak zimny, że wskazówka temperatury nawet nie drgnie.
1,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dno dno i dno. Do tego 2 metry mułu. Jak wspomniałem na wstępie, mam "aż" 175cm, a mimo tego za mną pozostaje jakieś 15cm, więc mieści się dziecko lub drobna kobieta. Wstawienie fotelika dla dziecka to już absurd, bo nogi musi mieć podciągnięte do góry i oparte o moje oparcie. W Octavii II i III (pomijając o niebo większe drzwi pasażerów), jest ekstra kilkanaście cm. W szerokości jest tak samo. Siedząc z przodu opieramy się o lewe drzwi i konsolę środkową. I do tego wiecznie podwijający się dywanik kierowcy, a dokładnie część pokrywająca podstawkę pod lewą stopę (dywanik jest rozcięty i część leży płasko, a część upiera się o podstawkę. Ona lubi średnio 2-3 razy dziennie zaczepić nam o stopę, kiedy zdejmujemy nogę ze sprzęgła. Sprawdzone w obu eksploatowanych egzemplarzach)
3,0
Wyciszenie
Choć silnik jest ewidentnie cichszy niż 2.0TDCi w Mondeo MK3 czy diesle VAG, to jednak jest tak sobie. Pasażerowie narzekają na szum z jazdy. Ja dodam wkurzające stuki i chlupnięcia ze zbiornika paliwa. Do tego niezidentyfikowane stuknięcia spod samochodu. Niezależnie od egzemplarza.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak już pisałem wyżej, średnie spalanie w niedużym dieslu 6,6l/100km, 7-10l w trasie to pomyłka.
2,0
Stosunek jakość/cena
Niezbyt mocny silnik 115KM, który żłopie jak opętany, kiepskie materiały we wnętrzu, chybione rozwiązania, ciasnota itd., w cenie auta z segmentu D (95000zł) to czyste szaleństwo.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
1. Trzeszczący głośnik. 2. Brak możliwości odtwarzania z urządzeń zewnętrznych (USB, Bluetooth). Winą było "samozniknięcie" plików systemu SYNC, które odpowiadają za obsługę tych urządzeń. Złośliwi pewnie powiedzą, że nie ma co się dziwić. Przecież to Microsoft.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Dziwna awaria. Niby drobna, bo sama zniknęła, najprawdopodobniej błąd komputera sterującego, ale jednak auto było unieruchomione. Po spokojnej trasie 25km, następnie postoju (około 15minut), uruchomieniu i przejechaniu 200m, po kolejnym postoju (2minuty) brak możliwości ponownego uruchomienia. Żółta kontrolka awaryjna + informacja na komputerze "Awaria silnika, skontaktuj się z serwisem" i lipa. Kilka prób i to samo. Na szczęście pomógł postój jakieś 5minut i wszystko zagrało. Serwis nic mądrego nie znalazł.

On - zużycie paliwa dla silnika 1.6 Duratorq TDCi DPF 115KM 85kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,6
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,6
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,8
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Ford Focus III Kombi