Ocena kierowcy - Honda Civic VI Hatchback

Świetny samochód którego silnik D15Z6 jest najmocniejszym punktem, vtec econo czyli zmienne fazy rozrządu - z jednej strony redukujesz bieg i ruszasz z prędkością ścigacza ( nie ważne czy wleczesz się po Warszawie czy jedziesz 120, po prostu zbiera się jak rakieta) z drugiej strony masz 2000 na obrotomierzu, zapala się kontrolka econo i juz wiesz ze na tym co zatankowałeś dojedziesz gdzie chcesz. Zero wycieków, oleju też nie bierze. Sporo jeżdze, przez ponad rok pracowałem tym autem jako kierowca i NIGDY mnie nie zawiódł, w największy mróz, największy upał, wsiadam, przekręcam kluczyk i robie co mam zrobić. Weź to pod uwagę jeżeli jesteś młody i nie odkładasz tylko wydajesz na bieżaco - mając pod domem taki samochód śpisz spokojnie. Nie mam takich przygód że nie jeżdzę bo narazie nie ma go za co naprawić. Tutaj się nic nie naprawia, wymienia się to co zużyte i tyle. Ja o swojego dbam i jedyne co w nim robie to od czasu do czasu zawieszenie ale tego nie unikniesz chyba że mieszkasz poza granicami naszego dziurawego kraju. 114 koni, 1.5 litra a pali tyle co nic. Vtec econo to nie ściema, oszczędność bez LPG i klekotania. Nie mam może ciężkiej nogi ale za to często mi się śpieszy i cisne żeby wyrobić się na czas. Po Warszawie 7l/100, w trasie 5-6 !!!!! Przy obecnej złodziejskiej cenie za paliwo w stylu ponad 5,50 jestem w stanie poza Wwa zrobić 150km za 50złotych i nawet rezerwa się jeszcze nie zapala. W środku wszystko na swoim miejscu, przejechane 230 000 i plastiki wyglądają jak nowe, nie widać śladów użytkowania, rzeczywisty przebieg zdradza jedynie wytarta kierownica. Porządne wykonanie, wiadomo trzeba lubić prostote i skromność bo to nie Sklasa chociaż wiele razy słyszałem opinie osób które przesiadały się do mnie ze swoich wyściełanych kanap i też im się podobało bo jest prosto i przejrzyście ale na pewno nie tandetnie. Pełna elektryka z którą nigdy nie miałem problemu. Brakuje mi jedynie automatycznej zamiast manualnej klimatyzacji ale to drobiazg, na który nie zwraca się uwagi przy tak znakomitym układzie jezdnym :) ! Długo zastanawiałem się nad kupnem i powiem jedno, nie słuchaj ludzi którzy podpowiadają Ci jakieś mułowate diesle od dziadka z niemiec (który jeździł nim tylko do kościoła w Köln raz na kwartał) albo wyścigówki ze szrotu. Honda to myśl techniczna na najwyższym poziomie, Civici z tych lat to kwintesencja japońskiej motoryzacji: szybkość x niezawodność. JDM. Oczywiście nie każdy Civic jest taki sam, ja swojego szukałem pół roku ale się opłacało. Możesz latać tym samochodem nocami po pustych ulicach, pojechać z dziewczyną 1000km w świat i zawsze wiesz że wrócisz i że jak chcesz kogoś wyprzedzić to po prostu go wyprzedzasz. W kwestii funkcjonalności to najczęściej jeżdze sam lub ze znajomymi, więc 3drzwiowy hatchback mi pasuje. Civici trzymają cene ale nie bez powodu. Kupując Honde z Japonii otrzymujesz samochód który nigdy Cię nie zawiedzie, tani w eksploatacji, pod ręką mnóstwo części, szybki, zrywny a zarazem oszczędny, samochód z którego nie chce mi się wysiadać i który moim zdaniem nawet w 2012 wygląda pięknie. Jeżeli kiedyś zdecyduje się na zmianę samochodu ten mam zamiar zachować jako drugi bo żal pozbywać się przyjaciela. Po 4latach spędzonych w swojej Hondzie kupiłbym ją raz jeszcze bo takich samochodów już nie robią, jest bezkonkurencyjna. Polecam.

Naprawdę dobry, czujesz ten samochód i nie chcesz wysiadać.

Widoczność jest bez zarzutu.

Wszystko na swoim miejscu, przejechane 230 000 i plastiki wyglądają naprawdę dobrze, przebieg zdradza jedynie lekko wytarta kierownica a tak to wszystko wygląda na max 80 000 a nie 3 razy tyle które zostało przejechane w rzeczywistości. Porządne wykonanie, wiadomo trzeba lubić prostote i skromność bo to nie Sklasa ale wiele razy słyszałem opinie osób które przesiadały się do mnie ze swoich wyściełanych kanap i podobało im się to bo jest prosto i przejrzyście.

Klimatyzacja mimo że manualna to zupełnie ok.

Po mieście doskonale, w trasie robi się głośniej.

114 koni, 1.5 litra a pali tyle co nic naprawdę, vtec econo to nie ściema, nie mam może ciężkiej nogi ale za to często mi się śpieszy i ciśne żeby zdażyć na czas. W lecie do tego klimatyzacja i w godzinach korkowych po Warszawie góra 8l, w trasie na luzie6, przy obecniej złodziejskiej cenie za paliwo w stylu ponad 5,50 nadal jestem w stanie poza miastem zrobić 150km za 50złotych i nawet rezerwa się jeszcze nie zapala. Po Warszawie różnie, wiadomo.

Hondy trzymają cene ale nie bez powodu. W zamian otrzymujesz samochód który nigdy Cię nie zawiedzie, tani w eksploatacji, szybki zrywny a zarazem oszczędny, samochód z którego nie chce mi się wysiadać i kupując kolejny ten mam zamiar zachować jako drugi bo żal pozbywać się takiego przyjaciela.

Zużywam zawieszenie bo jeżdze po Warszawkisch wybojach a nie drogach, wymieniam to się wymienia i tyle, max to jakieś uszczelki, reperaturka nadkola albo kable od zapłonu, części są tanie i zawsze pod ręką. Tani w eksploatacji samochód który się nie psuje. Japonia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chociaż mój kolega miał coupe z usa i ciągle coś było nie tak więc kwestia pochodzenia robi różnice.

Brak poważnych usterek