Ocena kierowcy - Honda Civic VI Sedan

Mój Civic przyjechał z Niemiec ponad rok temu. Po doświadczeniach z rok młodszym Ranault Megane, które wiecznie się psuło, chciałem przesiąść się na mniej awaryjne auto i udało się:) Niestety początki użytkowania Civica nie były kolorowe. Po zakupie oczywiście zmieniłem pasek i olej. Przejechałem 1000 km i sprawdziłem poziom oleju - bagnet był praktycznie całkiem suchy. Trzeba było zmienić pierścienie olejowe, które ponoć były zapieczone, co mogło być związane z tym, że auto długo nie było używane. Był to koszt ok 800 zł. Szczęśliwie od tego czasu oleju praktycznie nie ubywa. Niedługo później zaczęły się problemy z hamulcami - naciskałem hamulec a auto nie hamowało, dopiero jak puściłem i nacisnąłem jeszcze raz to zaczynało hamować - co najmniej niebezpieczne. Okazało się, że tylny prawy zacisk na tarczy rozszczelnił się i trzeba go wymienić - kolejnych parę stówek. Przy okazji czujnik od lewego przedniego ABSu wysiadł, ale jak w sklepie podali mi za niego cenę, to stwierdziłem, że ABS aż tak bardzo nie jest mi potrzebny. Nie dziwne, że początkowo byłem trochę rozczarowany awaryjnością Civica. Jednak od tego czasu nie mam z nim ŻADNYCH PROBLEMÓW:) Jeżeli chodzi o dynamikę tego silnika to rakieta to nie jest. Na 1 i 2 biegu nawet jako tako się zbiera, ale potem to już się robi ociężały i przyspiesza raczej w statecznym tempie. W trasie czasem zdarza mi się wyprzedzać kierowców jadących ok. 80 km/h i jest to dla Hondy nie lada problem bo 2 kończy trochę ponad 90 km/h a na 3 przy 80 km/h jeszcze nie wyrywa za bardzo do przodu. Także żeby coś wyprzedzić na trasie to trzeba mieć sporo prostej drogi przed sobą. Na autostradzie przyspieszanie np od 100 do 140 na 5 biegu trwa i trwa. Jednak można to samo zrobić na 3:)

Sporadycznie zdarza się, że jedynka bardzo ciężko wchodzi, zwłaszcza na zimnym silniku. Wsteczny też czasem lubi wyskoczyć. Po za tym bez problemów.

Na zakrętach dosyć mocno się wychyla. Na nierównych drogach nic nie stuka ani nie rzuca za bardzo pasażerami w środku.

Widać wszystko co trzeba.

Mój Civic jest słabo wyposażony, więc przycisków i pokręteł jest mało, także nie ma żadnych problemów z ich obsługą. Schowek przed pasażerem jest mało obszerny, jest za to drugi po stronie kierowcy. Schowki w drzwiach są bardzo ciasne i nawet mała butelka się w nich nie mieści.

Początkowo w wentylacji chodził mi tylko 3 i 4 bieg, wiało więc mocno albo wcale. Szczęśliwie usterkę udało się usunąć niskim kosztem. Silnik nagrzewa się bardzo szybko.

Miejsca jest dość, bagażnik też spory.

Na wysokich obrotach mocno go słychać. Na autostradzie przy prędkości 140, jeśli chce się posłuchać radia to trzeba je mocno podkręcić. Jednak na luzie czy przy prędkościach obrotowych do mniej więcej 3000 jest cichutki.

Moja wersja Civica miała założoną jakąś tam zwężkę, która ograniczała moc do 75 koni, po zdjęciu tej zwężki niestety spalanie wzrosło.

Oprócz problemu z nawiewem i padniętego czujnika ABS nie miałem innych problemów z częściami mechanicznymi lub elektronicznymi. Opadła za to podsufitka nad siedzeniami z tyłu, jednak parę pinesek załatwiło sprawę.

Oprócz wymiany pierścieni olejowych i jednego zacisku na tarczy hamulca, nie miałem żadnych poważnych usterek.