Ocena kierowcy - Honda Civic VIII Sedan

Zawsze marzyłem, żeby kupić sobie Hondę. Marzyłem o niezawodnym samochodzie, który mnie nigdy nie zawiedzie na trasie. Jeździłem różnymi samochodami, ale ten jest po prostu fantastyczny. Jak rano schodzę do garażu i widzę moją czarną perłę to w mig wszystkie troski i smutki mnie opuszczają. Ten samochód ma w sobie \"to coś\". Jest elegancki a zarazem pełen werwy i daje mnóstwo wspaniałych wrażeń z jazdy. Bardzo lubię warkot silnika jak przyspiesza na trójce... ACHHHHH>>>>> TO JEST TO:) Żadnego problemu z wyprzedzaniem śmierdzących TIRów, zasyfiałych autokarów i wlokących się zdezeolowanych gratów. Jadąc nim nie mam też żadnych kompleksów wobec nadętych Audików, BM-ek ani Merców. Jak chcę to ich przegonię na światłach :)

Silnik jest fantastyczny. Lubię jeździć szybko i dynamicznie i właśnie ten silnik to zapewnia. Dla mnie zaczyna on jechać dopiero od 4000obr/min

Problem z wrzuceniem 1 z 2-ki oraz 6ki z 5ki. Skrzynka nie jest dopracowana, choć jest bardzo elastyczna dlatego daję ocenę dobrą

Bardzo dobrze trzyma się drogi. Specjalnie kupiłem samochód z twardym zawieszeniem bo tylko takie daje rade na polskich utwardzonych duktach z wybojami i nierównościami poprzecznymi. Poza tym lubię czuć, że jadę samochodem a nie siedzę na sofie przed TV. Nie rozumiem komentarzy ludzi piszących, że auto im \'skacze\', jest zbyt miękkie lub ciągle włącza im się czujnik VSA. Jeżeli ktoś jeździ po polskich tzw. drogach to jest to zdrowy i całkiem normalny objaw twardego, sprężystego zawieszenia! Pojedźcie sobie do Hamburga i zobaczcie, czy się wam będzie VSA włączał!

Wszyscy piszą o bocznych słupkach z przodu więc i ja to potwierdzę. Raz skręcając w lewo w nocy o mało co nie rozjechałem pieszego na pasach. Po prostu go nie widziałem. Z tyłu widoczność jest średnia, ale zdecydowanie obraz zamazuje lusterko wsteczne, które mocno \'oszukuje\' ukazując obiekt z tyłu w zbyt dużym oddaleniu. Z przodu z kolei w ogóle nie widać maski samochodu więc nie wiadomo jaki ma się zapas miejsca. Po 14tys km już się trochę przyzwyczaiłem ale wciąż mam obawy czy cofając w coś nie rąbnę. Więc przed zaparkowaniem wysiadam i patrzę ile mam miejsca.

Wszystko super tylko fotel kierowcy strasznie niewygodny- zagłówek fotela jest zbyt nachylony do przodu i po przejechaniu 200-300km w trasie okropnie boli mnie szyja. Nie mogę nic z tym zrobić bo jest nieustawialne. To duży mankament.

Bardzo dobrze wszystko działa. Przycisk szybkiego odparowania przedniej szyby - rewelacja. Po zimie klima mi się zakisiła nie wiem czemu - jadę do ASO za tydzień sprawdzić to.

Dużo miejsca dla wszystkich - super. Mało ładowny bagażnik, ale to sedan o czym od początku wiedziałem więc nie będę tej cechy krytykował. Pewien mankament to brak rozkładanych tylnych siedzeń co mogłoby znacznie powiększyć przestrzeń auta.

Do 110km/h jest super cicho ale ja jeżdżę 160-200km/h i niestety wtedy silnik wyje. Liczyłem, że będzie lepiej. Raz na postoju nie słyszałem silnika więc próbowałem go odpalić. Niezłe, nieprawdaż?

Mam ciężką nogę, lubię używać 3ki w zakresie 3500-6500obr/min więc nie dziwne, że mi pali 9-9,5l/100km. Ceny części nie wygórowane. Oliwkę sam kupuję sobie i dowożę do ASO więc wychodzi mi taniej.

Ja kupiłem wersję EXECUTIVE za którą zapłaciłem 71000PLN w październiku 2008. Dostałem do tego ubezp rok gratis i parę gadżetów za darmo. Dzięki dodatkowej super zniżce 25% kupiłem sobie blokadę skrzyni biegów, złącze do iPoda (super rzecz!), bagażnik dachowy i łańcuchy śniegowe. Jestem bardzo zadowolony. Jakość wykończenia oraz montażu samochodu jest bardzo wysoka jak na auto montowane seryjnie w Turcji.

Miałem \'grady\' w dachu (zauważyłem dopiero po zakupie patrząc pod światło) i bez problemu mi je usunęli. Trzeszczał mi lewy przedni słupek i też go naprawili. Po 5000km tak mi się zasyfił filtr przeciwpyłkowy, że musiałem kupić nowy (65PLN)

Popiskuje mi pompa sprzęgła. W ASO powiedzieli, że to normalne w tym modelu i mam jechać za tydzień wymienić ją na gwarancji. Pisk nie wpływa jednak na komfort jazdy, osiągi ani na łatwość wysprzęglania. Lakier: NIE WOLNO MYĆ TEGO SAMOCHODU W MYJNI AUTOMATYCZNEJ!!! Jeżeli to zrobicie to koniec z lakierem! Ja na szczęście tego nie zrobiłem ale inne ku-ku zaliczyłem - umyłem sobie w zimie samochód na Karcherze szczotką z myjni....nie polecam tego robić.....!