Ocena kierowcy - Hyundai Tucson III SUV

Korzystałem z rad innych kierowców na tym portalu więc odwdzięczam się może moja opinia się komuś przyda przy wyborze Hyundai Tucson 2.0 CRDI manual, wersja Style + system bezpieczeństwa, kolor: Czarny, Hak, AWD Podsumowując: 1. Samochód posiadam od nowości, wyjechałem niz z polskiego salonu z przebiegiem 1 km. 2. Aktualnie po prawie 2 latach (w październiku będzie 2 lata) przejechałem nim 81 000 kilometrów. 3. Spalanie w zakresie 6,6 litra. Moja codzienna trasa to około 150 km z czego 50 w mieście 100 poza miastem (droga krajowa) czasami z 10 km autostrady. Wyjazd na wakacje: 3 osoby dorosłe, małe dziecko, bagażnik na dachu THULE Motion XT L zapakowany po same brzegi, na haku bagażnik Thule na 3 rowery i tyle na składzie spalanie wynosi około 7,6 Litra. Udało mi się zejść poniżej 6,5 ale to nie moja broszka, jeździć jak emeryt. 4. Osiągi, początki były słabe, ale tak po 30 000 km fajnie już się dotarł silnik i faktycznie daje mi przyjemność z jazdy. Maksymalna prędkość jaką osiągnąłem to 195 km i raczej więcej nie pojedzie (nie oszczędzam jak tylko jest możliwość cisnę na maxa) 5. Usterki: na tą chwilę BRAK. 6. Przeglądy: już 3 za mną, pierwszy po 20 tyś koszt 1300 zł brutto, drugi 50 tyś koszt 1700 brutto, 3 koszt 1700 przy 78 tyś km. Wymiana standardowa wg książki serwisowej. Wymieniłem już tarcze i klocki hamulcowe ale już nie w ASO a zaprzyjaźnionym serwisie. Z tego miejsca polecam gorąco ten model silnik jak całokształt spełnia moje oczekiwania. Dużo jeżdżę i nie ma z nim problemów, dostaje ostry wycisk bo po to w sumie jest. W terenie rewelacja a najlepiej się sprawdza zimą w górach AWD rządzi.

Coś tam szeleści delikatnie, ale ogólnie petarda. Osiągi zgodne z fabryczną prezentacją max to 195 km/h i uważam że raczej więcej nie wycisnę. Po dotarciu miło się wyprzedza itd.

Chodzi bardzo dobrze delikatnie i przyjemnie zmienia się biegi. Brak uwag to chyba najlepsze podsumowanie. Dodam że kamerka z tyłu również ułatwia prowadzenie.

bez zarzutu, wszędzie wjedzie

Mam czarny kolor więc wiadomo że widać sporo małych rysek, ale czarny wosk i pięknie schodzi. Myślałem nad powłoką ceramiczną lub folią ale wycena 7000 zł mnie nie interesuje, to nie jest jakiś zabytek a samochód użytkowy więc raz na jakiś czas wrzucam wosk i po temacie.

Nie mam problemu, choć mój ojciec który ma około 170 cm wzrostu uważa że za nisko się siedzi bo nie widzi maski.

bez problemów

Grzeje aż miło, podgrzewane siedzenia przód i tył super opcja i polecam każdemu, klima w lato wyrabia mimo iż raz temperatura pokazała 41 stopni (przypominam że to model z czarnym lakierem)

Miodzio, choć 5 dorosłych osób, na dłuższą trasę będzie miało niewygodnie, to dla 4 pełen luksus.

Spełnia wszystkie moje oczekiwania, oczywiście na zimówkach słychać go mocniej, no i jak ktoś bardzo chce to można wyciszyć dodatkowo nadkola, bo jak się jeździ po błocie czy chlapie, słychać.

Trochę trogie przeglądy około 1700 zł brutto w moim przypadku (może przepłacam we Wrocławiu) ale tyle sobie liczą.

kupił bym jeszcze raz to samo. Może skusił bym się już teraz na santa fe ale tucson 3 generacji nie ma się czego wstydzić.

brak

brak