Ocena kierowcy - Mazda 323 IV F

nie miałem \"przezyć\" z tym autem jsetem strasznie zadowolony. nigdy mnie ono nie zawiodło a jak na 84 konie to na początku exploatacji jak gazu nie miałem tylko benzynka to duzo różnych samochodzików spod świateł się próbowało ale jak się ciągnie po 6000-6500 obrotów co temu silnikowi nie przeszkadza, to ciężko nadążyć innemu samochodowi o podobnej pojemności i mocy. ww ople renówki i inne o podobnych parametrach to mogą podziwiać kształty z tyłlu :)

silnik to rewelacja, co on się dostał po obraotaach... w innym to by chyba tłoki wyskoczyły, powyżej 3500 tyś wystrzelał a z niskich też się zbiera nieźle z tym że... no właśnie jest ok ale było lepiej na początku, 4 lata gazu zrobiło swoje ale na benzynke jak sie przełączy to przyspiesza do 180 ciągle :) więc coś za coś ale ogólnie gazu nie polecam chyba że sekwencja

bez zarzutów, biegi wchodza jednym paluszkiem przełożenia dość krótkie i ogólnie drążek fajny, szczególnie że go troche przerobiłem, wsteczny się przycina i haczy ale przywykłem przez te lata... w końcu zawsze wchodzi :)

się prowadzi jak trzeba. różnymi samochodami jeździłem ale w tym nigdy nie miałem problemow z zapanowaniem, jak po sznurku się jeździ

tylne słupki troche przeszkadzają ale ogólnie łatwo i dobrze się czuje rozmiary które nie są zbyt wielkie więc z parkowaniem nie jest źle chociaż do tyłu nie widać zbyt idealnie

dla mnie super się siedzi i wszystko mam pod ręką więc zastrzeżeń po prostu nie mam

grzeje szybko i dobrze, w lecie trochę gorzej ale jest szyberdach i szyby więc radzę sobie z parującymi szybami mam problem ale daje rade

Z przodu jset fajnie ale jak siadają dwa dryblasy z przodu to z tyłu przedszkole na szczęście ja po pierwsze dryblasem nie jestem a po drugie nie jeżdżę z tyłu :)

no powyżej 120-130 robi się troszkę głośno a po tym jak niedawno wymieniłem cały wydech i ostatni tłumik troche przyświrowałem to męki powyżej setki przezywam :P ale jak się ma łeb zryty to trzeba teraz słuchać \"sportowego\" ryku :)

no ja może po miescie duzo nie jeżdże za to duzo na małych trasach na benzynie średni palił mi 7,5 z czego że tak powiem moja jazda do ekonomicznych nie nalezy na gazie średnio na 32 litrach robię 330-380 km a średnio 350 więc jestem zadowolony z tym że drugi raz gazu bym nie założył, trzeba elektryki pilnować bo strzela zaraz i jest problem podam spalanie gazu

jakość materiałów w środku mogłaby być lepsza ale jak miałem do wyboru za tą cenę auto japońskie i europejskie to nawet się chwili nie zastanawiałem i się nie zastanowię drugi raz tylko zrobię to samo mam chrapkę na nowszą \"efkę\" 2.0 V6 :D:D w xedosach to sie zbiera a w takiej Madzi maleńkiej... grrrrr :D:D

no poza częściami exploatacyjnymi to mi się w sumie nic nie psuło... znaczy wysiadało to i tamto ale to raczej z racji takiego a innego użytkowania. poszły amorki z tyłu końcówki drążków i takie tam elementy zawieszenia ale jakby ktoś zobaczył pojakich drogach jeżdżę to by zapytał dlaczego ten samochód jeszcze jeździ :) to przeguby to tarcze to wydech ale nic mi się nie popsuło że stoi i nie jedzie no wybuchło takie coś plastikowe jakiś rezonator czy coś ale to przez gaz i się posklejało i za 30 na allegro kupiłem drugie a w serwisie 400zł :P heheh zdzierstwo. te lampy fajne ale mają wady, chodzi o drgania na nierównościach

w tym modelu nie ma powaznych usterek, silnik to nie wiem kiedy padnie ale chyba wcześniej ja :P (nie daj Bóg) poza tym co się normalnie zużywa to jest super no a to co się zuzywa nie jest takie drogie może poza zawieszeniem bo 270zł za jeden amortyzator z tyłu i jeszcze osłony i odboje które za darmo też nie są... ale wymieniłem i jeżdżę dwa lata i jest git