Ocena kierowcy - Mitsubishi Colt III

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta :). Design auta prezentuje sie bardzo śmiele i agresywnie rzekłbym nawet :). W sam raz dla młodych ludzi takich jak ja (22 lata) :).

Silniczek jak marzenie. Kręci się pięknie a maksymalną moc osiąga już przy 3500obr/min (silnik można kręcić aż do 6500obr/min). Mam mały wyciek oleju pod uszczelką ale nie przeszkadza to za bardzo, gdyż olej prawie w ogóle mi nie ubywa.

Skrzynia biegów doskonale przenosi moment obrotowy na koła :). bardzo ładnie zgrana z całością :). Minusem może być tylko rzadkie haczenie podczas wrzucania pierwszego biegu lub wstecznego.

Tu nie mam zastrzeżeń :). Autko posiadam już od prawie 2 lat i choć przejechałem nim już 38 tys. km ani razu nie byłem zmuszony zerkać pod podwozie :). Trzeba tylko uważać przy ustawianiu zbieżności przednich kół bo jest trochę inne rozwiązanie niż w tradycyjnych samochodach.

Widoczność doskonała. Małe autko Wielkie Szyby :). Przednia szyba ogromna, tylna szyba wielka, lusterka boczne (choć nie mają likwidacji martwego punktu) ogarniają całą jezdnię :)), a w środku lusterko jest większe niż w moim przedpokoju :D. Ogólnie można bezpiecznie jeździć na wstecznym :)

tu jest chyba naprawdę jedyny minus tego auta (choć i tak nie duży :)). Jak na ten wiek, tą pojemność i taką moc 6 litrów w trasie i ok 7,5-8 w mieście to przyzwoity wynik :)

Nigdy nie miałem auta z klimą więc mówię z doświadczenia Nawiewowców :). W zimie nie marznę a wręcz przeciwnie - czasem sie i pocę w tym aucie :). latem jak nawiew nie pomaga, bo jest za gorąco to otwieram okno :). Jak dla mnie to to jest i tak milsze rozwiązanie :D

Tu mnie to auto zaskoczyło podczas zakupu. Na zewnątrz wygląda na małego miejskiego przewoźnika 2 osób a w środku (z przodu i z tyłu) jest zaskakująco dużo miejsca :). 4 osoby spokojnie mogą wybrać się w dłuższą trasę bez obawy o jakieś skurcze :). Gorzej może mieć osoba piąta no ale czego byśmy żądali - to nie limuzyna :)

Jeździłem cichszymi autami no ale stwierdzenie że Colt jest głośny to uważam za przesadę :|. Rozumiem, że jadąc 180km/h (a zdarzyło się parę razy:)) w każdym aucie jest głośno :P. Przy 110km/h zaczyna się dopiero robić troszkę głośniejszy hałas, który może zacząć denerwować wrażliwsze uszy. Ale to możemy traktować za plus - chociaż będziemy wolniej jeździli :D. Osobiście uważam że to wina uszczelek. W końcu to część która też sie zużywa i którą należałoby co jakiś czas wymienić :).

Jak na cenę 3000zł + 1200zł (opłaty bo autko z Niemiec) autko doskonałe :). Szczerze mówiąc to się zastanawiam czy dostanę w tej cenie i ten rocznik w pełni sprawne i tak mocne auto niemieckiego producenta - CHYBA NIE :) dlatego zostaje przy Japońskich autach :)) Niezawodne jak zawsze - i to jest potwierdzone doświadczalnie :)

Autko sprawuje sie super :). Miałem z nim mały problem (straszne mulenie - prędkość max dochodziła do 110km/h, przy czym temperatura silnika strasznie rosła). Mechanicy sugerowali zmianę sterownika komputera - ja sugeruje (jeżeli ktoś ma również taki problem) dokładne oględziny kabli przy każdym możliwym czujniku. U mnie okazało się że kabel od czujnika ciśnienia oleju oderwał się :). Posiedziałem 10 min pod autem w kanale przylutowałem kabelek i chodzi teraz autko jak marzenie :)). Nie muli się i silnik już się nie przegrzewa :) - jednym słowem - UWAGA NA NIEKOMPETENTNYCH MECHANIKÓW KTÓRZY TYLKO BY NACIĄGALI NA KASĘ.

OCENA 5 Z CZYSTYM SUMIENIEM :). Autko mnie nie zawodzi (prócz tego jednego mankamentu z kabelkiem:) i pewnie dalej mnie nie będzie zawodziło jeżeli sam będę je sobie naprawiał :)).