Ocena kierowcy - Mitsubishi Galant VIII Kombi

luke81, 5 lat temu

Silnik 2.5 24V 163KM 120kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 200 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mitsubishi Galant VIII Kombi 2.5 24V 163KM 120kW 1996-2006 - Oceń swoje auto

4,36

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Przeniesienie napędu

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik

4,0

Całokształt

Wielkie plusy, lecz i parę problemów, auto przy którym trzeba chodzić , dbać, doglądać ale potem wsiadasz i chcesz jechać dalej i dłużej.. tiptronik

Wrażenia

5,0

Silnik

kultura pracy, moc, osiągi , jego ryk na wyższych obrotach, lecz także - kicha z dostępem, do większości spraw jak kable zapłonowe, świece, wtryski , potrzebne zdjęcie kolektora (początek 30min, w teraz z 5 :)

5,0

Skrzynia biegów

miałem automaty: van mercury, subaru outback, teraz mitsu, skrzynia jest szybka (jak na te lata), ma funkcje adaptacji, tiptonik to obecnie jedyny automat jaki bym chciał jeśli już

5,0

Układ jezdny

dość skomplikowany układ zawieszenia, pełno jakiś drążków belek, końcówek, wersja Avance którą posiadam ma seryjnie 45 profil gum a ja dałem 50, czasem trochę tył przytrze z jednej strony, pewnie trzyma się drogi, ktoś napisał że prędzej wypadniesz z fotela niż auto z drogi- po zakupie nowych opon jestem w stanie uwierzyć :_)

2,0

Karoseria

można by dać jedną gwiazdkę albo minus dwie.. ale, jak patrzę na hondy, mazdy i całą plejadę gwiazd skośnookich ...., to one też czasami wyglądają nie lepiej, ale jak można było dać taką mechanikę do takiego blaszanego g.. to ja nie wiem, żeby tak zj...ć ten samochód, jeśli masz egzemplarz "w miarę" zdejmij tapicerkę, na podłodze, przeżegnaj się, otrzyj łzy i leć po żywicę , potem wygłuszenie matami, zabezpieczenie blach od środka , szczególnie tych nadkoli, jakoś będzie..

Komfort

4,0

Widoczność

z przodu ekstra , z tyłu tak sobie, dwa razy cofnąłem za mocno, ale zderzak z plastiku sam się wyprostował :_

5,0

Ergonomia

nie zauważyłem problemów, jak na projekt z lat 90 wszystko pod ręką

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

klimatronik ok, wentylacja ok, żadnych problemów

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

fotel kierowcy ma regulacje płaszczyzny i odcinka lędźwiowego, jak dla mnie dobrze trzymają i są wygodne, jednak zarówno oparcie dla łokcia prawego i lewego (drzwi i schowek środkowy) są za nisko, poratowałem się podkładkami, kanapa z tyłu chyba dobrze nie jechałem, dzielona nie symetrycznie, bagażnik nieco gorzej, nie wejdą cztery opony na płasko po dwie, trzeba zabrać w pionie.

4,0

Wyciszenie

nie wiem jak tu ocenić, seryjnie słabo jak cholera, dałem maty butylowe i piankę, do zrobienia został dach i klapa bagażnika, kupiłem dobre opony, czasami po dobrym asfalcie zastanawiam się ile jadę, jest cicho, te opisy szumiących uszczelek w moim się nie sprawdzają, może dlatego że są miękkie i zadbane, Uwaga kupiłem owiewki i jazda 160 nie do wytrzymania, hmm nie wiedziałem

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

trudniejszy dostęp do silnika, spore ceny bo wiadomo, droższe kable, świece, zresztą problem polega na tym że takie auto kupuję się bo się spodoba , potem może być małe hobby i wydatki, ale z drugiej strony jeśli samochód ma być jednym ze sposobów spędzania czasu, "ładny wieczór to się przejadę" albo, "zamiast trasy ekspresowej pojadę sobie bocznymi" to czemu nie wydawać na to..

3,0

Stosunek jakość/cena

egzemplarze przed 2000 nie są zbyt wzięte, mają wiele problemów co zresztą można prześledzić u kickstera motoznawcy, a te po 2000 są drogie, ja za swój sprowadzony dałem 9tyś, instalacja gazowa i reszta i wyszło 15tyś, czy za te pieniądze kupił bym coś lepszego dla siebie ? i tak i nie..

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

w mitsu nie ma drobnych usterek, to mój trzeci misiek (lancer 89, space wagon 96, galant 01) silnik szarpię na wolnych po założeniu gazu, być może wcześniej też poszarpywał, wymieniłem kable, świece na oryginały, cewkę, prawdopodobne, że wtryski benzyny puszczają paliwo, (jakby za dużo ubywa Pb_) zrobiłem przełącznik do pompy paliwa, wyłączam ją po przełączeniu na gaz, będę wiedział więcej po dłuższej trasie..

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

alternator padł i musieli mnie pociągnąć do domu pare km,poza tym wymieniłem łożyko/piastę przedniego koła na czym mechanik połamał narzędzia i kazał mi nie przyjeżdżać tym autem, na szczęście żartował.. chyba..