Ocena kierowcy - Peugeot Partner II Furgon

Przed zakupem dokładnie analizowałem rynek pod kontem przestronnych pojazdów, nieskomplikowanych i tanich w eksploatacji, przypadkiem wpadłem do Peugeota bo mieli przeceny na nowe samochody -20% po skonfigurowaniu partnera w najwyższej opcji okazało się że jego cena jest zbliżona do przeciętnego kompaktu a dostaje się pojazd duży, wygodny, praktyczny, ekonomiczny i nie rzucający się w oczy. Jadąc z dziewczyną na łykendowy wypad wstawiamy do środka dwa rowery i nie martwię się że o coś zaczepie nimi tak jak to się dzieje kiedy rowery są na dachu. Jak jadę z kumplami na łykendowe picie gdzieś nad rzekę to oni sobie śpią w namiocie a ja wywalam najszerszy fotel z tyłu i rozkładam wzdłuż materac na równej podłodze, no i spie pod dachem ;P Co do jazdy, trzeba sobie zdawać sprawe że jest to wysoki samochód i na zakrętach buja, nie jest szybki powyżej 100km/h ale do 100 jakoś się zbiera, jest ekonomiczny, również dlatego że od kiedy zacząłem nim jeździć nie dostałem mandatu za prędkość i jakby sytuacji ryzykownych na drodze trochę mniej. Partner pasuje mi też ze względu na to że nie wzbudza zainteresowania dresiarzy i małomiasteczkowej hołoty, zostawiam go pod domem na ulicy i nie powinien zginąć, w przeciwieństwie do wypierdzianych przez Niemców potem Turasów importowanych passatów i golfów które niewiadomo czemu giną na potęgę, a od których nowy Partner jest dla mnie znacznie wygodniejszy.

Silnik to wielki atut tego samochodu, pomimo niewielkiej pojemności 90KM dobrze daje sobie rade z tym cokolwiek nie małym pojazdem. Przyspieszenia nie powalają, ale nie to było brane pod uwagę przy zakupie tego samochodu, ale ekonomiczność i trwałość bo jak wiadomo taksówkarze jeżdżą na tych silnikach i robią całkiem niemałe przebiegi i nie narzekają jakoś szczególnie na niego. Zastanawiam się nad zmianą programu, trochę korci te 110 KM i podobno mniej pali, no i może nie będzie wtedy wpadał w rezonans na niższych obrotach jak obecnie bo wydaje mi się że jest to właśnie spowodowane zbyt małą mocą.

Tu nie jestem zadowolony, przy trzecim biegu podczas gwałtownego przyspieszania i bez precyzyjnego wprowadzenia biegu zdarza się dziwnie zgrzytniecie w skrzyni. Jedynka nie zawsze łatwo wchodzi i czasem wsteczny nie chce wskoczyć za pierwszym razem. Ale to nie są przypadki które zdarzają się codziennie, ogólnie chodzi dobrze. przydałby sie 6 bieg.

Nie można zapominać że jest to dostawczak i ma bardzo prostą budowę, co zresztą jest jego atutem ze względu na koszt napraw. Ale jeździłem samochodami o wiele droższymi i bardziej prestiżowymi, też w nich coś stukało z tyłu, mam zresztą wrażenie że samochody gdzie tylna oś nie jest schowana w bagażniku są głośniejsze i te stuki są słyszalne, czy to terenówki czy vany, nawet nowe. Trochę tył ucieka na studzienkach zwłaszcza na zakrętach, nie wiem jak to będzie w zime. Generalnie jak na tą wielkość niesamowicie zwrotne i sprytne w mieście.

Przy pozycji kierowcy i wielkich lusterkach nie może być źle, z tyłu mam czujniki parkowania wiec też bez problemu. Nieco kłopotliwe są szerokie słupki przedniej szyby i na początku przeszkadzały mi wysunięte zagłówki tylnich foteli, teraz już nie przeszkadzaja.

Dobra, poza tym że luźno chodzi drążek kierunkowskazów i potrafi przeskoczyć podczas wyłączania np. lewego kierunku aż na prawy, jeśli mamy włączony tryb autostradowy to mrugnie sobie kierunek trzy razy i to może być niebezpieczne. Otwieranie i zamykanie szyb znajduje się na centralnej konsoli, bardziej odpowiadałby mi przy drzwiach. Sterowanie radiem bardzo udane, przy kierownicy. Niestety, chociaż schowków pod dostatkiem to trudno z nich w sensowny sposób korzystać, schowek przed pasażerem wyjątkowo nieprzydatny bo mały. troche brak takich przydatnych elementów jak schowek na okulary i podstawki pod kubki. Okrągłe schowki na panelu głównym rewelacja, telefon, monety, pierdoły, wszystko co drobne ma tam swoje miejsce.

Ogrzewania jeszcze nie sprawdziłem, nie było okazji, natomiast chłodzenie dość szybko jak na taki wielki kiosk. Co mnie zaskoczyło najbardziej to że po mimo że klima była wyłączona to z nawiewów podczas upałów leciało znośnie chłodne powietrze.

Nie może być inaczej jak doskonale, to był jeden z podstawowych argumentów przemawiających na korzyść tego samochodu, przy moim wzroście 190 i solidnej wadze czuje się w tym samochodzie luźno i swobodnie nawet w 5 osobowym składzie. Wsiadanie nie jest kłopotliwe i nie trzeba się wspinać do ciasnego wnętrza a i tak siedzi się wysoko i podziwia drogę ponad dachami samochodów przed nami, dla mnie idealnie.

Podobno diesle są głośne, no i czasem są, ale jak ktoś jeździł usportowionym samochodem w którym nie miało sensu włączać radia do byłby tylko jeszcze większy hałas to doceni nawet diesla i uzna go jako oazę spokoju i ciszy. A tak poważnie, jak zimny to trochę słychać, jak droga marna to słychać, jak asfalt marny to szumią opony 225. ale jak droga jest normalna to przy zamkniętych oknach nic nie przeszkadza w środku podczas normalnej rozmowy i przejazd z warszawy do zakopanego bez przerwy nie kończy się braniem prochów na ból głowy, no chyba że bedziemy jechać ponad 130, robi się wtedy dość głośno... ech gdzie ten 6 bieg. Ogólnie, dostatecznie cicho.

Ceny przeglądów nie różnią się zbyt od innych marek, jak do tej pory nie byłem na przeglądzie i trudno mi się wypowiadać, sugeruje się tylko cennikiem. Zużycie paliwa, moim zdaniem bardzo dobre jak na taki latający kiosk, w trasie potrafi spalić przy rozsądnej jeździe 5.2 – 5.3 w mieście średnio 6.4-6.5 ale jak go naprawdę dociśniesz w mieście to i 8 potrafi spalić, tylko po co jak nie do ścigania jest ten samochod.

Trudno spodziewać się aby producent robił samochod na bazie dostawczaka który kosztowałby tanio a oferował to co klasa Premium, niemniej jednak moim zdaniem stosunek jakości do ceny jest bardzo zadowalający.

Niestety, czujnik poziomu paliwa w zbiorniku został źle zamontowani i wskazywał zero, został wymieniony w ciągu 3h, teraz widać na silniku jakiś wyciek, chyba z pod jakiegoś czujnika bo to olej nie jest, znów wizyta w serwisie. Chyba jest za nowy na poważne usterki ale spodziewałem się raczej że przez pierwszy rok nic nie będzie się działo. Do tego czasem nie zamykają się okna z kluczyka, też to zgłoszę podczas najbliższej wizyty w serwisie.

brak, nowe autko