Ocena kierowcy - Renault Megane III Grandtour Facelifting

To mój pierwszy samochód i po ponad roku użytkowania mogę szczerze polecić kombi z silnikiem 1.6 dci 130 km. Mam wersję Bose, jest to bardzo dobre wyposażenie. Kupiłem z przebiegiem 189 tyś. km, a przejechałem ponad 50 tyś km. Wymieniłem łącznik stabilizatora, łożysko koła i poduszkę amortyzatora. Olej wymieniałem co ok 15 tyś km. Samochód ani razu mnie nie zawiódł, zero problemów z filtrem cząstek stałych czy elektryką. Duża przestrzeń dla pasażerów, za co chwalona jest odmiana Grandtour. Mocnym punktem samochodu jest dynamiczny i oszczędny diesel. Bagażnik spory. Dobry system nawigacji, radio szybko łączy się z telefonem. Mankamentem jest konieczność przesunięcia przednich foteli w przypadku całkowitego rozłożenia tylnej kanapy, zwłaszcza dla wysokich osób. Można też wyjąć tylne siedziska i po kłopocie. W testach które oglądałem dużo prezenterów narzekało na oślepiające wskaźniki. Po lewej stronie jest regulator... Nawigację w przypadku nieużywania można wygasić:-) Przebieg 240 wydaje się już znacznym, ale wnętrze jest w stanie wzorowym. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony stopniem zużycia kierownicy, podłokietników czy uchwytami i przyciskami przy drzwiach, które jest minimalne!

Zimny lekko klekocze ale później chodzi cicho . Szybko się nagrzewa. Bardzo dynamiczny i ekonomiczny. Wyprzedzanie to przyjemność.

Jest ok, 6 biegów, więc na autostrady super. Jest lekka turbodziura przy niskich obrotach, dwójkę trzeba wbić w odpowiednim momencie ale idzie się przyzwyczaić.

Jest elektryczne wspomaganie ale nieco gumowo chodzi kierownica, w mojej opinii mogła kierownica mogłaby chodzić "lżej". Wg mnie samochód bardzo dobrze trzyma się drogi.

Lakier niestety jest dość cienki, mam bardzo ładny kolor ale trzeba uważać na kamyczki na drodze itp.

Niestety we wszystkich współczesnych samochodach nie widać przodu, tu także. Poza tym to w porządku. Czujniki z przodu i tyłu oraz tylna kamera cofania bardzo pomagają przy parkowaniu.

Mogłoby być troszeczkę lepiej. Za skrzynią biegów jest jedno wgłębienie na napój, ale wejdzie tam co najwyżej puszka coli lub mała kawa. Radio ma mikroskopijne przyciski, w zimie w rękawiczkach obsługa jest niemożliwa. Poza tym jest dobrze. Schowek przed pasażerem jest duży, jest też w podłokietniku. Obsługa dwustrefowej klimatyzacji na dobrym poziomie. Lubię manetkę za kierownicą do obsługi telefonu czy radia. Jest to wygodniejsze rozwiązanie niż przyciski na kierownicy.

Podgrzewane fotele szybko się nagrzewają, klima i ogrzewanie jest wydajne i sprawne.

Dużo miejsca, wygodne fotele bardzo dobrze trzymają na boki. Niektórzy narzekają na krótkie siedziska, ja nie (mam 176 cm wzrostu) Z tyłu też jest naprawdę super. 5-ta osoba siedzi na małym garbie więc dłuższa podróż na pewno nie będzie komfortowa, ale to chyba norma.

Jest super. Bardzo dobrze wyciszony silnik. Nawet powyżej 140 km jest nieźle.

Części dosyć tanie.

Niestety auta francuskie szybko tracą na wartości, w mojej opinii niesłusznie. Czasy królowej lawet i nieudanych silników 1.5 dci, 1.9 dci już minęły a w świadomości te samochody nadal uważane są za gorsze od innych. Kupujący jest w lepszej sytuacji niż sprzedający, który zazwyczaj dużo traci. Kupiłem 5 letnie auto ze świetnym wyposażeniem. Za takie u konkurencji trzeba dać dużo więcej.

Łącznik stabilizatora, łożysko koła, poduszka amortyzatora.

Brak poważnych usterek przy znacznym przebiegu.