Ocena kierowcy - Seat Leon II

Jak dla mnie super. Wygodny, dynamiczne zawieszenie, dynamiczny (jak na 105 KM) silnik, sporo miejsca w środku, bagażnik ok. Bardzo dobre spalanie. EDIT po 20kkm: Nic się nie zmieniło

Szalu nie ma. W końcu to tylko 105KM. Ale jak na 1.2 litra jest doskonale. Dynamika, porównując do zwykłego 1.6 jest bardzo dobra. Na biegach 2-5 auto żwawo przyspiesza już od 2k rpm i równo ciągnie do 4,5k rpm. Na razie nie jechałem więcej niż 160kmh (aktualny przebieg to zaledwie 1300 km i kończę docieranie), ale do tej prędkości rozpędza się przyzwoicie, a stała jazda 160 kmh jest jak najbardziej możliwa - spalanie wynosi wtedy (chwilowe, wg. kompa) 10-11 litrów. Myślę, że 1.4 125KM by mnie już satysfakcjonował... EDIT po 20kkm: Jazda autostradowa nie jest najlepsza opcją dla tego samochodu - do 130 spalanie w ryzach, powyżej, rośnie... Powyżej 150 nie ma sensu jeździć. Max (190) jest do zrobienia ;-)

Przełożenia - bardzo dobre. No, jedynka jak w dieslu... Jedyny minus, to to, że czasem trzeba lekko "dopchnąć" jedynkę i wsteczny, żeby na pewno wskoczyły. Może się jeszcze ułoży. EDIT po 20kkm: Nie ułożyło się :-(

Jak dla mnie bomba. Lubię takie. Komfort może słabszy niż w np. Golfie, ale nawet dynamiczna jazda moim wypasionym potworem 1.2 ;-) po warszawskich dziurach jest pewna i wydaje się być bezpieczna. EDIT po 20kkm: Dalej jest dobrze :-)

Widoczność bardzo dobra. Do przodu - super. Słupki z wycieraczkami, o dziwo nie przeszkadzają. Na boki i do tyłu po skosie - super. Do tyłu jest dobrze, czujniki parkowania załatwiają resztę :-) EDIT po 20kkm: Najgorszy manewr, to ruszanie tyłem z parkowania skosem pomiędzy autami - w tył w prawo niczego nie widać...

Jest dobrze, ale. Brakuje schowka na okulary, a ten główny jest mały. Poza tym, na razie nie mam uwag. A, po 3 godzinach zaczęła mnie trochę boleć ta, no, wiecie. Na styku siedziska fotela ze mną :-) EDIT po 20kkm: Ta, no, wiecie się przyzwyczaiła. Fotele są bardzo dobre nawet w długich trasach.

Jeszcze nie było upałów, nie mam zastrzeżeń poza nieco za głośną dmuchawą na 3 i 4 biegu. EDIT po 20kkm: Ogólnie wentylacja mogłaby być lepsza... Jakoś brakuje jej poweru, znaczy podmuchu.

Z przodu miejsca ile trzeba, a autko delikatnie "otula". Z tyłu, jak na kompakt, bardzo dobrze. EDIT po 20kkm: Nic się nie zmieniło

Jest dobrze. Przy wyższych prędkościach (130+) coś mi gdzieś lekko szumi. No i leciutko brzęczy jakiś plastik w drzwiach kierowcy... EDIT po 20kkm: Jeden feler: o początku hałas przy zamykaniu tylnych drzwi (nie bagażnika) jest jak z auta o połowę tańszego - pusty, głośny trzask. Naprawdę słabo....

Dla mnie to jest nowa jakość życia :-) Cena zakupu była bardzo korzystna. Spalanie - w porównaniu do dynamiki - i przy założeniu, że ciągle Leona docieram, jest bardzo dobre. Średnio, na 1300 km, w tym połowa to trasa Warszawa - Kraków - Warszawa, a połowa to jazda po Warszawie w szczycie, samochód spalił 7,6 litra. A trzeba wziąć pod uwagę, że po pierwsze jest nie dotarty, a po drugie, w związku z tym nie staram się jeździć oszczędnie, tylko bardzo "różnorodnie". EDIT po 20kkm: Nic się nie zmieniło - auto średnio bierze około 7,5 litra na 100. Ale nie jeżdżę jak kapelusz, ani się nie obcinam żeby wyprzedzić TIRa, czy polecieć 150 na autostradzie... No, jeżdżę po prostu tak jak lubię, dynamicznie (jak na tę powalająca moc).

Za te pieniądze i przy tym spalaniu, to co dostaję w zamian jest super.

Nowe auto. Nie ma prawa nic się w nim zepsuć. O naiwności :-) EDIT po 20kkm: Nic się nie zmieniło

Nowe auto. Nie ma prawa nic się w nim zepsuć. O naiwności :-) EDIT po 20kkm: Nic się nie zmieniło