Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

Auto bardzo pakowne (560 L), bardzo dobry silnik 1.8 20V, niskie koszty części i napraw, bogate wyposażenie od 1999 r. (klima, 4 poduszki, grzane fotele, komputer, ABS-opcjonalnie ESP lub ASR, centralny zamek na pilot lub kluczyk \"scyzoryk\") to zazwyczaj standard, dość wygodne wnętrze dla osób do 195 cm wzrostu, trwałe i sztywne zawieszenie, dobrze trzymające fotele, dużo schowków w kabinie oraz ładna linia nadwozia to duże atuty tego autka. Minusem dla Kupujących to na pewno cena, bo za rocznik 99 trzeba zapłacić wciąż ok. 9 tys. zł., a za 2000/2001 r. ponad 10 tys. zł.

Silnik 1.8 20V 125 KM charakteryzuje się super elastycznością niezależnie od biegu, nawet na 5 biegu dał radę rozpędzić się od niecałych 40 km/h! Prędkość max. ponad 200 km/h, przyspieszenie w mniej niż 10 s. do setki. Silnik nie skomplikowany i raczej tani w eksploatacji - po takim przebiegu po za oczywistymi rzeczami takimi jak rozrząd, filtry i płyny do wymiany był: termostat - był jeszcze oryginalny zamontowany, uszczelki pod pokrywą zaworów - koszt 60 zł. oryginalne i można wymieniać samemu, wentylator przy chłodnicy od klimatyzacji. Po za tymi 3 dodatkowymi rzeczami silnik bez awarii. Dzięki temu, że nie ma turbiny nie musimy się martwić o wycieki oleju itp., moc jest tutaj już od 1000 obrotów!!! Niestety te silniki był montowane do 2000 r., a później już tylko 1.8 150 KM z Turbo, które nie były już tak dobre.

Biegi wchodzą ładnie i ogólnie nie ma chyba, co się popsuć w niej... tylko jest jednej podstawowy problem! Dlaczego nie ma tu 6 biegu!!! Przy 100 km/h mamy na piątce już prawie 3000 obrotów! Przez to spalanie na trasie nie jest wcale małe...

Proste zawieszenie to duża zaleta, można naprawić samemu i przy niedużych kosztach. W Polsce raczej wytrzymałe na nasze dziury... Koła 195/65 R15 dają pewność w prowadzeniu i wystarczającą przyczepność nawet przy dużych prędkościach. Wspomaganie działa dobrze, nie trzeba używać siły aby skręcać kołami. Dzięki dość sztywnemu zawieszeniu auto nie \"kładzie się\" na zakrętach przy dużych prędkościach.

Ogólnie dobrze. Duże boczne lusterka (w tym prawe, a nie jak mają passaty czy golfy, że prawe lusterko mniejsze jest od lewego) pomagają w cofaniu, dość krótki tył i duża tylna szyba gwarantują dobrą widoczność. Kabina jest na tyle wysoka, że nawet osoby wysokie nie mają problemu z widoczności (195 cm wzrostu). Jednak dla osób niższych może sprawiać problem dość długa maska.

Deska rozdzielcza jest tak intuicyjna, że chyba pięciolatek potrafiłby obsłużyć to auto! Prostota i funkcjonalność to duża zaleta w autach z grupy VW(deska rozdzielcza po liftingu). Zegary duże, czytelne, przyjemne dla oka zielone podświetlenie, deska rozdzielcza wykonana z elastycznego materiału (który nie skrzypi). W modelu przed face liftingem są dość kiepskie obszycia foteli,bo w wielu Skodach zauważyłem już przetarcie w oparciach na boczku, a w modelach po 2000 r. są już zdecydowanie lepsze fotele i bardziej miękkie. Mimo tego na fotelach w trasie siedzi się wygodnie, a i trzymanie boczne jest bardzo dobre. Trochę gorzej wygląda też kwestia boczków drzwi, bo gdy nie ma na wyposażeniu \"skóry\" to bicia są po prostu twarde, jednak nie zauważyłem trzeszczenia po dziurach.

Przy braku climatronica jest problem, bo nie ma możliwości ustawienia dmuchawy na szyby i kabinę jednocześnie. To jedyny problem. Tak w ogóle to bardzo wydajny nawiew nawet na 1 poziomie prędkości dmuchawy. Nie ma problemu z parowaniem szyb.

Z przodu wystarczająca ilość miejsca. Z tyłu przez ogromny bagażnika jest trochę ciasno, ale dla osób powyżej 195 cm. Ja mam 189 cm i mam z ok. 2-3 cm luzu od kolan, a z przodu jadą osoby ze wzrostem 190 cm. Z tyłu wygodnie również ale jeżeli tylko 2 osoby siedzą. Wysokość w kabinie wystarczająca nawet dla osób bardzo wysokich z przodu, trochę gorzej już jest z tyłu (ale jak tylko powyżej 190 cm).

Silnik 1.8 charakteryzuje się ogólnie cichą pracą, także przy dobrych tłumikach słychać go w kabinie trochę głośniej dopiero powyżej 2500 obrotów. Po za tym żadnych problemów z nieszczelnymi uszczelkami przez co miało by być głośniej podczas jazdy.

Ceny napraw niskie! 200 zł. za zrobienie rozrządu to nie dużo. Te auta jak się regularnie serwisuje nie sprawiają problemów, a ceny części zamienny z wyższej półki są naprawdę niskie! Np. termostat 20 zł., filtr oleju 8 zł., komplet klocków na wszystkie koła 100 zł., filtr powietrza i kabinowy po 20 zł. Spalanie? Przy 5 biegach tylko po mieście nie mniej jak 10 l. benzyny. Na trasie min. 7,5 litra przy ok. 100 km/h, chociaż według komputera wychodzi nawet 5,8 L.

Cena wysoka, bo auta trwałe i bezawaryjne raczej. ale jeżeli chodzi o jakość wykończenia środka to w modelach po liftingu widać zdecydowanie wyższą jakość niż w modelach przed FL\'em. Szkoda też, że aby mieć full wyposażenie trzeba naprawdę sporo dopłacić (ESP, climatronik, spryskiwacze reflektorów, czy skóra z alkantarą).

Ogólnie auto pod względem techniczny naprawdę niezawodne! W modelach przed FL najczęściej psują się drobiazgi związane z wnętrzem: połamane zaczepy od listków w kratkach nawiewu (nie można wtedy ich regulować pokrętłem - wada do naprawienia w ok. 1 h.), przy braku pilota problem z mikrostykiem w zamku-od częstego otwierania i zamykania kluczykiem, przez co nie pali się dioda SAFE, światełko w kabinie po otwarciu drzwi, czy nie działa brzęczyk od świateł jak zostawimy zapalone, próchniejące uszczelki przy podszybiu szyby czołowej.

Wyciśnięta uszczelka pod pokrywą zaworów, mało wytrzymałe tłumiki środkowy + końcowy (przy 170 tys. do wymiany były oba, gdzie w Vectrze B przy 212 tys. były jeszcze oryginalne). Słabe termostaty padają dość szybko (w Toledo II z tym samym silnikiem padł już po 145 000 km, a u mnie w Octavii przy 175 tys.). Więcej usterek, nie stwierdzono.