Ocena kierowcy - Suzuki Swift IV Hatchback 3d

Monika, ponad rok temu

Silnik 1.6 VVT Sport 125KM 92kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 167 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Suzuki Swift IV Hatchback 3d 1.6 VVT Sport 125KM 92kW 2004-2010 - Oceń swoje auto

4,71

18% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria

5,0

Całokształt

Dla mnie jako kobiety wcześniej mało doświadczonej w jeździe pojazd spisywał się doskonale. Dobra widoczność, duże lusterka, zwinny przy wyprzedzaniu, łatwy do parkowania Idealny do jazdy po mieście.

Wrażenia

5,0

Silnik

Bez awarii w trakcie użytkowania

4,0

Skrzynia biegów

Trochę się zacinają biegi, zwłaszcza wsteczny

5,0

Układ jezdny

Nie mam do czego się przyczepić.

5,0

Karoseria

Odporna na odpryski, piękny czerwony kolor, rdza też się nie pojawiała.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobra, widać wszystko z każdej strony.

5,0

Ergonomia

Jak dla mnie bez zarzutu, naprawdę ok.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wszystko ok, dodatkowo podgrzewane fotele kierowcy, na zimę idealne.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak dla mnie dla kierowcy dużo miejsca, dla pasażerów z tyłu może być ciasno. Dodatkowo niekomfortowo się tam wchodzi.

3,0

Wyciszenie

Przy jeździe w dłuższe trasy drogami szybkiego ruchu i rozwijaniu prędkości znacznie wyższych niż jazda po mieście w środku robi się głośno.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Wymienianie elementy nie były szczególnie drogie. Zdziwił mnie koszt wymiany tłumika, który zardzewiał i się rozszczelnił. Nowy ok 900zł, jednak został podreperowany w wartaszcie specjalizującym się w tłumikach za 200 zł i kolejne 2.5roku jeździł bez zarzutu.

5,0

Stosunek jakość/cena

Moim zdaniem świetny samochód do miasta jak na swój koszt.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Naprawdę ok. Naprawa tłumika po 10 latach, rozszczelnienie zbiornika paliwa po ok 15 latach użytkowania. Poza tym standardowe wymiany eksploatowanych elementów.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nic się nie działo poważnego.