Ocena kierowcy - Toyota Corolla VIII Hatchback

Oceniając na "doskonale" biorę pod uwagę czas gdy powstawało to auto-wiadomo, teraz może fotele wygodniejsze, oraz więcej elektroniki w samochodzie która ogłupia kierowców i zatraca w nich nabyte umiejętności... za to TO auto wszystkimi swoimi zaletami które ujawniają się po tylu latach eksploatacji przewyższa wady o których wcześniej wspomniałem. Ten tekst to jest taki "tribute to corolla e11" o nowszych już tyle dobrego nie da się napisać...

silnik po takim przebiegu bierze niecały litr oleju między wymianami-co jest bardzo dobrym wynikiem- jeżdżone od początku auta na castrol magnatec 5W40 (nie wierzcie tym którzy mowią coś o szlamie itp.-nic takiego pod pokrywą nie mam ale zmieniam olej zawsze na czas)

bez zastrzeżeń-wszystko wchodzi jak "w masło" bardzo sporadycznie wsteczny za drugim razem- ale zgodnie z zaleceniami toyoty olej w skrzyni wymieniany na TAF-X co 60 000, jedyne o co mogę się przyczepić to dość "krótka" jedynka ale w końcu nie jest to auto wyścigowe...

trwały i niezawodny pomijając wymianę amortyzatorów (które przechodziły wciąż badania techniczne) przy ok 180 000 to wymianie co kilka lat elegają końcówki drążków kierowniczych-kupuję tylko ori toyoty i wymieniam co ok 3-4 lata

wszystko widać jak na dłoni-może po tylu latach wymieniłbym przednią szybę na nową z racji rys od kamyków i wycieraczek ale boję się korozji po montażu nowej związanej z niedbałym wycinaniem starej

wszystko na miejscu i intuicyjne, jedynie fotele mogłyby być bardziej "ortopedyczne" jak w volvo, ale nie ma tragedii i do tego regulowana wielkość siedziska oraz kolumny kierownicy.

jest ok chociaż zimą przy temp -20 i niższej trzeba ustawić ogrzewanie na maks oraz maks nawiew przez długi,długi czas i wtedy mamy komfort we wnętrzu-ale tak duża ilość bardzo zimnego powietrza przepływającego przez nagrzewnicę powoduje niedogrzanie silnika i potrafi się włączyć ssanie(widać to po zatrzymaniu np. na skrzyżowaniu-silnik ma około 900 obrotów zamiast 650-sprawdzone na kilku corollach, wszystkie tak miały, dopiero po obniżeniu nawiewu/temp grzania problem ustępował. Klima-po tylu latach parametry jak z podręcznika-temp na wylocie z kratki 4 stopnie, niestety niskie pfabryczne przyciemnienie szyb powoduje w upalne słoneczne dni tylko lekkie chłodzenie wnętrza(z punktu widzenia szoku termicznego po wyjściu może to i lepiej) ale wystarczy, że zajdzie słońce i nawet przy +38 za oknem robi się we wnętrzu mega chłodno!

bez problemów 4 osoby ale o wysokości do 170 w 5kę ta po środku z tyłu mniej komfortowo. na plus fakt posiadania 5 pasów 3-punktowych dla środkowego z tyłu też!

w mieście ok, w trasie powyżej 140 głośno słychać silnik tu wada, ale po jakimś czasie idzie się przyzwyczaić, inna sprawa że dla mnie takie przejazdy to maks 5%rocznego wykorzystania samochodu

kupując bałem się opinii o drogich cząsciach zamiennych. niektóre potrafią być drogie w katalogu-ale co z tego skoro w tej generacji są zbędne! a części eksploatacyjne mają bardzo dobre zamianniki i to tanie-np. tarcze brembo, klocki ferodo, wycieraczki denso itp. dla porównania honda civic "ufo" to jakaś masakra pod tym względem

samochod kupiłem od pierwszego właściciela który był "pedantem" (ale to okazało się po latach) dbał o niego i sprzedał przy przebiegu około 160 000. fura w najbogatszej dostępnej w PL specyfikacji oczywiście z polskiego salonu.

rurka od klimy-spawanie jakieś grosze, awaria czujnika płynu chłodzącego po około 220 000 (zapalił się chceck engine" na desce) po "wymryganiu" kodu zworką-w tej generacji nawet nie trzeba używać kopmpa do odczytu kodu błedów! otrzymałem jednoznaczną diagnozę, część wymieniłerm też samodzielnie, koszt jakieś 60 pln, sporadyczna konieczność zaspawania dziur w rurach wydechu-nie tłumikach bo te są od nowości, koszt kilkadziesiąt pln raz na kilka lat

BRAK! i to jest właśnie największe WOW! tego samochodu-fakt, że zadbanego przez każdego z właścicieli. samochod 17 lat używany tylko w polskim zasolonym zimowym środowisku, 270 000km i zero usterek nawet wydech oryginalny-kto da więcej? :) ...niestety nowe samochody nawet toyoty to już nie to samo