Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B3 Kombi

wawrze, 8 lat temu

Silnik 1.6 75KM 55kW

Rok produkcji 1990

Przebieg: 315 tys. km

Volkswagen Passat B3 Kombi 1.6 75KM 55kW 1988-1993 - Oceń swoje auto

3,69

12% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Drobne naprawy - groszowe koszty

Karoseria : Trzeba szybko reagować na pojawiające się ogniska rdzy

1,0

Całokształt

Kupiłem ten samochód na parę tygodni kiedy zepsuł mi się poprzedni, żeby mieć czym jeździć dopóki tamtego nie naprawię, ale tak mi się spodobał, że już go nie sprzedam :)

Wrażenia

5,0

Silnik

Ponad 300tys km, a z silnikiem nie ma najmniejszych problemów, oleju bierze może 0,5l na 1tys km, nie kopci, ładnie pracuje.

4,0

Skrzynia biegów

4,0

Układ jezdny

Komfort

3,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bardzo delikatne przełączniki regulacji nawiewów - u mnie brak możliwości przełączenia nawiewu na inny niż szyby, przełącznik mocy nawiewu albo max albo zero. Chciałem wymienić przełączniki na sprawne, ale ciężko takie znaleźć - okazuje się to powszechną usterką w tych samochodach.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

2,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Po tak małej mocy silnika spodziewałem się dużo niższego spalania (poprzednio miałem 4x mocniejszy silnik z niewiele większym spalaniem), ale cóż - samochód ma swoje lata, wiele można mu wybaczyć ;)

5,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak przystało na samochód w takim wieku - cały czas coś przy nim trzeba robić, zaletą są ceny części - właściwie wszystko można w nim naprawić za cenę dobrej flaszki ;)

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tylko raz mi się zdarzyło, że samochód mnie unieruchomił - silnik pracował nierówno i gasł na niskich obrotach. Rozwiązanie problemu okazało się banalnie proste (po sprawdzeniu całego układu zapłonowego, itp) - zbiornik paliwa się zapowietrzył (zatankowałem dosłownie pod sam korek) - wystarczyło jechać na lekko odkręconym korku i wszystko było ok ;)