BMW Seria 5 E60 Touring 525 d 177KM 2005 BMW 525 Zadbana | 2.5 D | 177KM

Od kad pamiętam cały czas jeżdżę BMW w dieslu od momentu E46 2.0d po E39 2.5/3.0 diesel X5 3.0d 184 km seria 1 N47 E90 2.0d 163 km po e60 177km. BMW E46 2.0d automat 136km latem miasto wychodziło ponad 8l trasa zeszedlem do 5.5. seria 1 n47 trasa koło 5 miasto ponad 8 w manualu. E39 miałem najdłużej ale manuale czy to 525 czy 530 zużycie oscylowało 0.5 l na korzyść 525d ale trasa w granicach 6 miasta do 10 średnio wychodziło ok 8. X5 lubial paliwo ON bo w trasie najmniej wyszło 9.5 miasto i ok 14 może i więcej. E90 automat 163km średnio również w granicach 8 l duże felgi. E60 525d również automat najmniej trasa 6.5 miasto ok 10 może 11 zima i mze ciut więcej średnio wychodzi 8 l. Także cudów niema. 4 cylindry palą trochę mniej ale nie ma tej pracy 6 cyl. Trasa ale bez wariacji normalna jazda jest podobna czy do M czy N czy 6 cyl ale w mieście jak wcześniej napisałem spali więcej. Ale czy ten 1 l czy 2 l robi taka dużą różnicę ? Auta palą ile muszą a BMW aha jeszcze była 520d 163 km automat to średnio wychodziło 1 l mniej od np 525d. Ale to jednak 4 cyl. Pozdr

Niedawno zrobiłem trasę głównie w BMW im szybciej jedziesz tym mniej pali ;) średnia prędkość wg kompa 128.6 km/h trasa non stop górki i z górki wg kompa 7.6 l na 100 km. Najmniej co udało mi się zejść to 6.5 ale to nie bmw. Automat oczywiście i felga 19 wersja touring. Wszystko zależy również od ciepłego silnika w sensie rozgrzanego bo wiadomo na ssaniu czy jak to nazwać będzie wciągać. Miasto hmmm mam DPF ale w mieście auto traktowane na ds automat czyli sport. To nie wiem ile być może z 11 może 12 spieprzy. Ogólnie jeżdżąc computer oscyluje w granicy 8.4l na 100 km. Więc na buta na kombi na automat na felgi 19 mi się wydaje że i tak jest zarąbiście. Pozdr.

Kraków na odcinkach do 5 km i stanie na 2-3 światłach w tym czasie, spokojnie idzie pod 14-15 normalnie przyśpieszając, delikarniej 12-13. Mieszany cykl 8-9. Trasa 90-110 wychodzi poniżej 6, natomiast Autostrada i tempomat 140-160 wychodzi około 6-6,5, a przy około 200 już podchodzimy pod 7.5-8 więc nie ma tragedii. Całym clu jest utrzymanie auta technicznie idealnie, czyli dobry i często zmieniany olej, sprawne nie lejące turbo, sprawne, nie lejące wtryski, a najważniejsze - sprawne oba termostaty. Po zmianie termo, spalanie spadło o litr trasa, o 2 litry miasto. Automat pracuje wspaniale. Auto ma usunięty DPF i EGR, więc pali trochę mniej.