Wszyscy doświadczeni kierowcy na pewno zgodzą się ze stwierdzeniem, iż o prawidłowym zachowaniu się na drodze nie decyduje zdany pozytywnie egzamin na prawo jazdy, a wieloletnia praktyka oraz setki kilometrów spędzonych za kierownicą. Niestety wielu młodych adeptów sztuki motoryzacyjnej, nie mając tego rodzaju doświadczeń, przecenia swoje możliwości i zapomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. W konsekwencji popełniają oni kardynalne błędy, skutkujące często stwarzaniem niepotrzebnego ryzyka dla innych użytkowników dróg.
Jakie są zatem najbardziej istotne błędy popełniane przez młodych ludzi?
Jednym z najczęstszych przewinień młodych kierowców jest niezapinanie pasów bezpieczeństwa w ogóle lub podczas krótkich podjazdów, np. na zakupy w markecie lub wizyty w kinie. Praktyka ta jest szczególnie niebezpieczna w czasie jazdy w mieście, ponieważ jak wynika ze statystyk, wiele groźnych wypadków ma miejsce właśnie w miejskim ruchu ulicznym i to przy niedużych prędkościach rzędu 20–30 km/h. Problemem jest również niezapinanie pasów bezpieczeństwa przez pasażerów (nie tylko młodych) podróżujących na tylnej kanapie. Tego rodzaju beztroska kończy się bardzo często tragicznie podczas nagłego hamowania.
Robią to prawie wszyscy świeżo upieczeni kierowcy: po wejściu do wnętrza samochodu uruchamiają od razu zapłon, bez odpowiedniego przygotowania pozycji do jazdy. Tymczasem należy dostosować wysokość siedziska i odchylenie oparcia fotela do swojej sylwetki, a także dopasować jego odległość od kierownicy w taki sposób, aby swobodnie dosięgać zarówno do pedałów sprzęgła, hamulca i przespieszenia, a także do kierownicy. I tu napotykamy na kolejny, często powielany błąd, którym jest niewłaściwe trzymanie koła kierownicy. Zgodnie z przyjętymi zasadami, ręce powinny być trzymane na kierownicy w pozycji „za piętnaście trzecia”. Z kolei podczas skręcania obracamy kołem kierownicy w taki sposób, aby nie dopuścić do krzyżowania rąk. Innym poważnym przewinieniem – szczególnie groźnym dla młodych kierujących, jest trzymanie kierownicy tylko jedną ręką. Tego rodzaju fantazja w przypadku przejazdu przez nierówność na drodze, może skończyć się utratą kontroli nad pojazdem, a także wpadnięciem w poślizg.
Młodzi kierowcy często zapominają o prostej zasadzie: kierunkowskazy służą do sygnalizowania zamiaru skrętu, a nie samego skrętu. Jeśli w ogóle pamiętają o włączeniu kierunkowskazu, to robią to już w trakcie skręcania, albo dopiero w końcowej fazie wykonywania tego manewru. Kierunkowskazy nie są również z reguły używane do sygnalizowania innych manewrów, np. wyprzedzania czy omijania. W tym miejscu warto przypomnieć wszystkim leniwym, których „męczy” przesunięcie dźwigni kierunkowskazu, iż w nowych pojazdach nie trzeba już nawet tego robić – wystaczy dotkąć dźwigni, a żarówka odpowiedniego kierunkowskazu zamigocze trzykrotnie…
Świeżo upieczeni adepci sztuki motoryzacyjnej popełniają też wiele błędów podczas wykonywania manewru wyprzedzania. Pierwszym z nich jest zbyt bliskie podjeżdżanie do poprzedzającego pojazdu, co może skutkować groźnym w skutkach najechaniem na jego tył, np. podczas nagłego hamowania. Kolejne przewinienie przy wyprzedzaniu, to brak spojrzenia w lusterka – zewnętrzne i środkowe, przed wykonaniem manewru. I na koniec błąd chyba największy, którym jest wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych. Według statystyk, popełniają go znacznie częściej młodzi kierowcy. W szczególności chodzi o tak newralgiczne miejsca, jak np. wzniesienia, tunele lub ostre zakręty. Brak wyobraźni w tym względzie może zakończyć się wypadkiem śmiertelnym, po zderzeniu czołowym z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem.
To – nie waham się tego tak nazwać – wykroczenie, mogące przynieść bardzo tragiczne w skutkach konsekwencje, popełniają niestety nie tylko młodzi kierowcy. W praktyce najbardziej niebezpieczne jest to na drogach z dwoma pasami ruchu. Bardzo często można obserwować sytuacje, w których jadący jednym pasem zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, drugi zaś na pasie obok przejeżdża, nierzadko z pełną prędkością. Innym poważnym wykroczeniem jest omijanie i wyprzedzanie pojazdu, który prawidłowo zatrzymał się przed pasami. Zarówno pierwszy, jak i drugi manewr może zakończyć się tragicznie, czyli potrąceniem pieszego.
To również jedno z najbardziej brzemiennych w skutkach przewinień młodych kierowców, w szczególności na skrzyżowaniach dróg równorzędnych. Jednocześnie nie stosują oni tzw. zasady ograniczonego zaufania wobec innych użytkowaników dróg, co przejawia się wjeżdżaniem na skrzyżowania bez obserwacji innych uczestników ruchu.
I na koniec coś, co jest nieodłączną domeną większości młodych ludzi – głośna muzyka. Podczas prowadzenia pojazdu nastawiają często radia i odtwarzacze na pełen regulator, przez co narażają siebie i innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo. Należy pamiętać, iż zbyt głośna muzyka nie tylko rozprasza uwagę, ale zagłusza też dobiegające dźwięki z zewnątrz samochodu. Można przez to nie usłyszeć np. nadjeżdżającej karetki, pociągu, bądź wyprzedającego samochodu lub motocykla, co z kolei może skutkować niebezpieczną sytuacją drogową.